06-10-2014, 17:13
Czy znacie przypadki osób, które nie zdały egzaminu dyplomowego? Czy jest to możliwe w ogóle jeżeli ktoś samemu pisał pracę dyplomową? Na jakiej zasadzie to się odbywa, że ktoś nie zda? Czy trzeba np. nie odpowiedzieć na żadne pytanie czy może mocno się zestresować i po prostu się "zaciąć"? Ktoś może się wypowiedzieć w tym temacie?