Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Mam nurtujące mnie pytanie: czy po skończeniu administracji mogę zostać radcą prawnym? Czy trzeba będzie zrobić tylko jakieś dodatkowe kursy i można już pracować jako radca prawny czy administracja jest to jakby za "słaby" kierunek w tym kierunku? A może wymagane są bardziej studia prawnicze niż administracyjne?

Radcą prawym raczej nie zostaniesz po administracji. Ba, nie możesz nim zostać gdyż nie masz możliwości po administracji pójścia na aplikację radcowską, która jest niezbędna aby zostać radcą prawnym. Kolejnym warunkiem są ukończone studia prawnicze.

Po administracji nie możesz być więc radcą prawnym.

Aby zostać radcą prawnym należy zdać egzamin radcowski. Nie jest konieczne odbywanie aplikacji radcowskiej, aby taki egzamin zdać, ale jest rekomendowana. Aplikacja radcowska trwa trzy lata i w tym czasie aplikanci zdobywają wiedzę oraz doświadczenie, które będzie im później niezbędne do wykonywania zawodu radcy prawnego. Tak więc admin nie do końca ma rację, gdyż od jakiegoś czasu obowiązują zwolnienia, na podstawie których nie trzeba odbywać aplikacji radcowskiej, np. przez osoby, które np.:

1. po ukończeniu wyższych studiów prawniczych przez okres co najmniej 4 lat w okresie nie dłuższym niż 6 lat przed złożeniem wniosku o dopuszczenie do egzaminu były zatrudnione w urzędach organów władzy publicznej i wykonywały czynności wymagające wiedzy prawniczej bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz tych urzędów;
   

Precyzując, aby móc wykonywać zawód radcy prawnego należy zdać egzamin radcowski oraz zostać wpisanym na listę radców prawnych. Dodatkowymi wymaganiami są, aby mieć:

• pełną zdolność do wykonywania czynności prawnych;
  
• korzystać w pełni z praw publicznych;
  
• być osobą nieskazitelnego charakteru, która swoim dotychczasowym zachowaniem daje rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu
  

To są wymagania formalne. Generalnie żadne zawody związane z prawem (adwokat, notariusz, prokurator, sędzia, komornik, radca prawny) nie mogą być wykonywane po studiach humanistycznych - administracyjnych. Taką "porcję" wiedzy z prawa jaką Ty tam dostajesz na studiach administracyjnych to zdecydowanie za mało aby móc później ludziom doradzać w kwestiach prawnych jako radca prawny. Administracja a prawo to są dwa całkowicie odmienne kierunki studiów, poziom wiedzy osoby po studiach prawniczych jest nieporównywalnie większy niż poziom wiedzy osoby po administracji.

Jeżeli zatem myślisz, że po administracji uda Ci się zdać egzamin radcowski, raczej jesteś w błędzie. Będzie to bardzo trudne i nawet, jeżeli nie musiałbyś iść na aplikację radcowską, samemu nie przygotujesz się dobrze do tego egzaminu.

Przesadzasz, "Administracja" to kierunek składający się w około 85% z prawa zatem absolwent administracji na pewno aż takiej dużej przepaści do absolwenta "Prawa" miał nie będzie. Owszem, masz rację, że "Administracja" to nie "Prawo" ale tematycznie są bardzo zbliżone a różnią się jedynie zakresem materiału. Na "Administracji" otwieranych jest mnóstwo specjalizacji związanych właśnie z późniejszą drogą do kariery komornika (Zerknij: Czy po administracji można zostać komornikiem), notariusza czy właśnie radcy prawnego. Nie mam na myśli tutaj tylko tarnowskiej PWSZ, po której (nie ukrywajmy) nie ma zbyt dużych perspektyw.

Na "Administracji" kształci się administratywistów i specjalistów z zakresu administracji finansowej czy podatkowej. Na "Prawie" uczą Cię praktycznie wszystkiego: kształci się karnistów (od prawa karnego) i cywilistów (od prawa cywilnego). Program "Administracji" i "Prawa" jest wręcz identyczny. Jedyne różnice polegają na tym, że na "Prawie" ma się więcej prawa karnego i cywilnego, a na administracji dominuje prawo administracyjne. Jeszcze różnicą jest to, że na "Administracji" uczysz się bardziej przydatnych w życiu rzeczy, tzn. masz takie przedmioty jak: statystyka, analiza finansowa, zarządzanie w administracji, rachunek ekonomiczny, analiza wskaźnikowa. Natomiast na "Prawie" masz niepotrzebne nikomu dziś w pracy: filozofię, prawo rzymskie i jakąś łacinę.

Wybór należy do Ciebie Jeżeli dodatkowo wybierzesz "Administrację" na wydziale prawa (nie dotyczy naszej tarnowskiej PWSZ) to można powiedzieć, że magister administracji = magister prawa. "Administracja" jest bardziej ścisła niż "Prawo", "Prawo" to tylko i wyłącznie wkuwanie przepisów. Co więcej, po "Prawie" bez aplikacji pracujesz w tym samym miejscu, gdzie po "Administracji". Aczkolwiek w urzędach wolą prawników - administratywistów więc po "Prawie" bez aplikacji może być gorzej niż po "Administracji". Jednak "Prawo" daje możliwość robienia aplikacji różnego rodzaju a czy jest to opłacalne to niech każdy sam sobie na to odpowie.

Jeżeli chcesz być prawnikiem - musisz iść na Prawo. Owszem, tu się zgodzę, że po samym prawie, bez aplikacji ma się jakby te same możliwości co po Administracji - czyli np. można zostać radcą prawnym lub komornikiem (wcale nie musisz iść na aplikację, o czym wyżej pisałem - wystarczy zdać egzamin, ale wciąż nie wierzę, że można samemu dobrze się do niego przygotować).

Po licencjacie na Administracji zawsze możesz pójść na prawo, mogą zaliczyć Ci 2-3 lata studiów, jeśli bardzo by Cię to zainteresowało.