26-11-2014, 12:43
Każdy zapewne wielokrotnie zastanawiał się nad tym przed wyborem kierunku studiów. Czy warto studiować Wychowanie Fizyczne - przed tą decyzją stoją każdego roku setki absolwentów. Czy pójść w kierunku zainteresowań, czy może jednak postawić na kierunki studiów, które zagwarantują nam przyszłość? Poniżej postaram się odpowiedzieć na to pytanie, rozwiewając jednocześnie (mam nadzieję) wątpliwości wszystkich przyszłych studentów.Zawód nauczyciela WF-u wydaje się być niewątpliwie ciekawym zawodem. Pokazujesz dzieciakom, jak prawidłowo wykonywać konkretne ćwiczenia, prowadzisz rozgrzewkę, wyciskasz z nich siódme poty, przeprowadzasz ćwiczenia sprawdzające na ocenę a czasami, gdy nie wiesz, jak przeprowadzić zajęcia, lub gdy nie masz czasu, dajesz im piłkę i mówisz, aby sobie grali. Nie zawsze jednak jest to praca lekka, łatwa i przyjemna. Czasami odpowiedzialność nauczyciela Wychowania Fizycznego jest bardzo duża.
Aby dostać się na Wychowanie Fizyczne, musisz mieć bardzo wysoką sprawność fizyczną oraz cieszyć się dobrym stanem zdrowia. Musisz umieć przecież pokazać uczniom ćwiczenie, które będą mieli za zadanie wykonywać. Musisz również zdać egzamin wstępny (sprawnościowy) na wychowanie fizyczne. Konieczna jest również odpowiednia wiedza dotycząca budowy ciała, rozwoju pod wpływem ćwiczeń, a także doboru odpowiedniej diety. Bez obaw, wszystkich tych rzeczy nauczysz się na przedmiotach wykładanych na Wychowaniu Fizycznym na uczelniach publicznych i państwowych. Oprócz wiedzy teoretycznej i sprawności fizycznej, istotne jest również odpowiednie przygotowanie pedagogiczne oraz dobry kontakt z młodzieżą.
Warto się zastanowić nad tym, że studia nie przygotowują należycie do wykonywania zawodu - uczą za dużo teoretycznych zagadnień i nie są nastawione na praktykę. Wszystkich innych rzeczy uczy się w praktyce, której nie ma niestety zbyt dużo... Dlatego istotny jest samorozwój po zakończeniu edukacji.
Po wychowaniu fizycznym możesz (w zależności od specjalności) pełnić zawód nauczyciela wychowania fizycznego (najczęstszy wykonywany zawód po skończeniu studiów na Wychowaniu Fizycznym), trenera/instruktora w klubie fitness lub na siłowni, a także prowadzić własną działalność. Tak naprawdę wszystko zależy tutaj od Twoich zainteresowań oraz tego, w jakim kierunku chcesz się dalej rozwijać.
Najczęściej, jak już wyżej wspomniałem, po skończeniu WF-u zostaje się nauczycielem wychowania fizycznego. Wiele osób myśli, że nauczyciel Wychowania Fizycznego to zawód łatwy i przyjemny. Owszem, ma swoje wady i zalety (jak każdy nauczyciel), jednak warto zastanowić się nad przyszłością po skończeniu tego kierunku i tego, czy uda nam się znaleźć pracę w tym zawodzie, co nie zawsze może być takie oczywiste.
Najtrudniejszym problemem i wadą pracy nauczyciela wychowania fizycznego jest brak pracy po skończeniu studiów. Popatrzmy na uczelnie, które w swojej ofercie mają Wychowanie Fizyczne. Każdego roku przybywa około kilka tysięcy absolwentów Wychowania Fizycznego (w całej Polsce). Miejsc pracy jest bardzo mało, głównie przyczyną jest niż demograficzny, dzieci jest coraz mniej, redukcja etatów w wielu szkołach dotyka coraz więcej pedagogów. Raczej nauczyciele WF-u są zwalniani a nie zatrudniani. Ze względu na oszczędności łączone są klasy (dziewczęta i chłopcy razem). W małych szkołach drastycznie skurczyła się ilość godzin dla nauczycieli wychowania fizycznego, a co za tym idzie - mniejsze wynagrodzenie oraz wspomniana wyżej redukcja etatów. Co gorsze, nie zanosi się na poprawę sytuacji w ciągu najbliższych lat. Przecież kryzys gospodarczy pośrednio uderza również w pedagogów, gdzie praca uzależniona od ilości dzieci uczęszczających do danej szkoły. A tych przecież z każdym rokiem jest coraz mniej. Ogólnie rzecz biorąc, praca w placówce oświatowej jest niepewna, w jednym roku możesz pracować na pełny etat, w kolejnym na pół etatu, a w kolejnym dyrekcja wręcza Ci wypowiedzenie.
Z tego właśnie powodu uważam, że jeśli ktoś wybiera się na Wychowanie Fizyczne z myślą, że zostanie potem nauczycielem, odradzam mu taką decyzję. Dzisiaj po Wychowaniu Fizycznym można załapać się do klubu fitness jako instruktor bądź trener personalny, który może zarobić bardzo dużo a także zbudować swoją reputację. Warto sobie zatem odpowiedzieć samemu na pytanie, czy naprawdę warto jeszcze studiować Wychowanie Fizyczne patrząc na to w kontekście przyszłości po zakończeniu studiów.
Aby dostać się na Wychowanie Fizyczne, musisz mieć bardzo wysoką sprawność fizyczną oraz cieszyć się dobrym stanem zdrowia. Musisz umieć przecież pokazać uczniom ćwiczenie, które będą mieli za zadanie wykonywać. Musisz również zdać egzamin wstępny (sprawnościowy) na wychowanie fizyczne. Konieczna jest również odpowiednia wiedza dotycząca budowy ciała, rozwoju pod wpływem ćwiczeń, a także doboru odpowiedniej diety. Bez obaw, wszystkich tych rzeczy nauczysz się na przedmiotach wykładanych na Wychowaniu Fizycznym na uczelniach publicznych i państwowych. Oprócz wiedzy teoretycznej i sprawności fizycznej, istotne jest również odpowiednie przygotowanie pedagogiczne oraz dobry kontakt z młodzieżą.
Warto się zastanowić nad tym, że studia nie przygotowują należycie do wykonywania zawodu - uczą za dużo teoretycznych zagadnień i nie są nastawione na praktykę. Wszystkich innych rzeczy uczy się w praktyce, której nie ma niestety zbyt dużo... Dlatego istotny jest samorozwój po zakończeniu edukacji.
Po wychowaniu fizycznym możesz (w zależności od specjalności) pełnić zawód nauczyciela wychowania fizycznego (najczęstszy wykonywany zawód po skończeniu studiów na Wychowaniu Fizycznym), trenera/instruktora w klubie fitness lub na siłowni, a także prowadzić własną działalność. Tak naprawdę wszystko zależy tutaj od Twoich zainteresowań oraz tego, w jakim kierunku chcesz się dalej rozwijać.
Najczęściej, jak już wyżej wspomniałem, po skończeniu WF-u zostaje się nauczycielem wychowania fizycznego. Wiele osób myśli, że nauczyciel Wychowania Fizycznego to zawód łatwy i przyjemny. Owszem, ma swoje wady i zalety (jak każdy nauczyciel), jednak warto zastanowić się nad przyszłością po skończeniu tego kierunku i tego, czy uda nam się znaleźć pracę w tym zawodzie, co nie zawsze może być takie oczywiste.
Najtrudniejszym problemem i wadą pracy nauczyciela wychowania fizycznego jest brak pracy po skończeniu studiów. Popatrzmy na uczelnie, które w swojej ofercie mają Wychowanie Fizyczne. Każdego roku przybywa około kilka tysięcy absolwentów Wychowania Fizycznego (w całej Polsce). Miejsc pracy jest bardzo mało, głównie przyczyną jest niż demograficzny, dzieci jest coraz mniej, redukcja etatów w wielu szkołach dotyka coraz więcej pedagogów. Raczej nauczyciele WF-u są zwalniani a nie zatrudniani. Ze względu na oszczędności łączone są klasy (dziewczęta i chłopcy razem). W małych szkołach drastycznie skurczyła się ilość godzin dla nauczycieli wychowania fizycznego, a co za tym idzie - mniejsze wynagrodzenie oraz wspomniana wyżej redukcja etatów. Co gorsze, nie zanosi się na poprawę sytuacji w ciągu najbliższych lat. Przecież kryzys gospodarczy pośrednio uderza również w pedagogów, gdzie praca uzależniona od ilości dzieci uczęszczających do danej szkoły. A tych przecież z każdym rokiem jest coraz mniej. Ogólnie rzecz biorąc, praca w placówce oświatowej jest niepewna, w jednym roku możesz pracować na pełny etat, w kolejnym na pół etatu, a w kolejnym dyrekcja wręcza Ci wypowiedzenie.
Z tego właśnie powodu uważam, że jeśli ktoś wybiera się na Wychowanie Fizyczne z myślą, że zostanie potem nauczycielem, odradzam mu taką decyzję. Dzisiaj po Wychowaniu Fizycznym można załapać się do klubu fitness jako instruktor bądź trener personalny, który może zarobić bardzo dużo a także zbudować swoją reputację. Warto sobie zatem odpowiedzieć samemu na pytanie, czy naprawdę warto jeszcze studiować Wychowanie Fizyczne patrząc na to w kontekście przyszłości po zakończeniu studiów.