Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Witam
Pytanie może i dziwne, ale dlaczego firmy tarnowskie w ostatnim czasie tak często upadają?
Czym jest to spowodowane, zapchaniem rynku, brakiem popytu, konkurencją, problemami z władzami a może kryzysem?
Najpierw poldim, potem ABM Solid teraz FMT. Kto jeszcze?
Nie wspomnę o tych mniejszych firmach...

Przecież przez te głośne upadki firm żadna większa firma nie będzie chciała w Tarnowie postawić swojego oddziału!

Gdzie leży problem wg Was?

Dlaczego doszukujesz się problemów z władzami? Już w drugim temacie o tym słyszę od Ciebie.
Problem leży w zarządzaniu firmami.
ABM Solid - firma, która musiała wygrać wszystko w Tarnowie i robiła po kosztach, czyli z bardzo małym zyskiem i zapasem. Materiały poszły w górę to się zadłużyli i dziękuję. Gdyby w Polsce jedynym kryterium nie była cena to by może im się udało przetrwać.
Poldim - bum na budowy autostrad i znów kryterium cena nic więcej. Przy okazji nietrafione zlecenia od Covec, od innych firm, które przez budowy dróg padły.
FMT - tutaj sprawa wygląda inaczej bo nie wiadomo w sumie na czym stoi zakład, ale moim zdaniem to i tak nieudolne prowadzenie firmy a nie przyczyny wewnątrz miejskie.
Mnie denerwuje w sumie jedna rzecz. W czym lepsze jest FMT od takiego Poldimu czy ABM Solid. Bo miasto chce pomóc tylko FMT...

Czemu chce miasto pomóc tylko FMT? Bo pewnie płacą większe podatki? A może mają dość tego wszystkiego, przemilczeli poldim, ABM ludzie i media nie wytrzymały to w końcu by zabłysnąć postanowili wspomóc ludzi z FMT.

A czemu doszukuję się problemów z władzą? - nieraz się tak zdarza, że ktoś nielubiany siedzi w wyższych sferach w mieście i kieruje non-stop kontrole, ustawia przetargi itd. - żyjemy w Polsce, a to jest normą.

Wydaje mi się, że to przez to, że w mediach poszła fama, że padło FMT. Jakby było o tym cicho to nikt by się nie przejął. A tak to nawet poseł Grodzka przyjechała się pofotografować w objęciach robotników...

malczynski napisał(a):A czemu doszukuję się problemów z władzą? - nieraz się tak zdarza, że ktoś nielubiany siedzi w wyższych sferach w mieście i kieruje non-stop kontrole, ustawia przetargi itd. - żyjemy w Polsce, a to jest normą.

Czy taką normą. Gdyby kontrole itp. były normą to nie mielibyśmy przekrętów na przetargach, na wszystkim. A to jest normą,że wszystkie firmy kombinują jak tutaj coś podwędzić, zrobić tańszym kosztem czy coś. Bo niby po co mają płacić skoro można to okantować.
A to już się zaczyna od szkoły kiedy człowiek ściąga na sprawdzianach itp. Skoro w szkole się oszukiwało to i potem się będzie oszukiwać bo tak się nauczyło

Chodzi mi o kontrole w firmach - sanepid, skarbówka, itd. nasyłane przez niektórych "zyczliwych".