Liczba postów: 20
7
Dołączył: Feb 2012
Zastanawiam się poważnie nad kwestią tego, w jakim formacie najlepiej wysyłać CV jako odpowiedzi na oferty pracy, o które się ubiegam? Mam tutaj dylemat pomiędzy formatem .doc (czyli plik Worda) oraz .pdf. Wiele osób bardzo różnie do tego podchodzi a ja osobiście nie wiem, który format dokumentów z punktu widzenia osoby rekrutującej jest najkorzystniejszy. Ktoś mógłby mi doradzić w tej kwestii?
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
Nie powinno wysyłać się CV jako plik Worda. Ta sama uwaga tyczy się również listów motywacyjnych. PDF jest "profesjonalnym" formatem (Presentation Document Format) do przedstawiania dokumentów oraz dodatkowo mamy pewność, że osoba rekrutująca zobaczy plik "bez zmian" gdyż PDF nie umożliwia dokonywania w nim zmian (jak sama nazwa wskazuje - służy tylko do prezentowania).
Liczba postów: 20
7
Dołączył: Feb 2012
admin napisał(a):Nie powinno wysyłać się CV jako plik Worda
Zatem dlaczego? Przecież pliki Worda zajmują mniej, zatem wysłanie ich jako załącznik to nie powinien być problem, no i chyba w każdej firmie jest Word, aby móc sobie otworzyć CV wysłane w tym formacie.
Czyż tak nie jest?
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
Właśnie z tego powodu o którym piszesz. Pliki Worda mogą wyświetlać się różnie w zależności od wersji zainstalowanego oprogramowania. Gdy rekruter zobaczy, że Twoje zdjęcie nachodzi na dane osobowe, to należy przyznać, że nie wygląda to profesjonalnie i zachęcająco.
Dodatkowo najnowszy Word zapisuje pliki w rozszerzeniu .docx a nie wszystkie korporacje posiadają najnowszą wersję tego oprogramowania. Starsze wersje Microsoft Office'a mogą sobie nie poradzić z jego otworzeniem (jeśli nie wybrałeś przy zapisywaniu kompatybilności wstecz). Tego problemu nie ma właśnie z plikami .PDF. Każda wersja Adobe Readera jest w stanie go zawsze otworzyć. To kolejna rzecz, która zdecydowanie przemawia za tym, aby CV wysyłać w formacie PDF.
Liczba postów: 20
7
Dołączył: Feb 2012
Zatem jeśli dana korporacja nie ma pakietu Office, to chyba dla nich wstyd. Faktycznie chyba format PDF, który nie pozwala na "przypadkową" modyfikację dokumentu jest lepszy. Zatem kwestia została rozwiązana, PDF wygrał
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Wiele korporacji nie ma Worda. Nawet nie z oszczędności tylko po prostu bo linux do MacOS i po prostu bo jest be. I to nie jest żaden wstyd bo wiele innych pakietów o obsługuje Worda
Hobbysta, rowerzysta, człowiek ceniący ciszę i święty spokój przede wszystkim w życiu.
Liczba postów: 1
0
Dołączył: Dec 2015
Według rekruterów nie ma idealnego formatu, w jakim powinno się wysyłać CV. Z tego co wiem, to niektórzy wysyłają CV w takich formatach, których niejednokrotnie nie da się przez nich odczytać - i to jest smutne, że przez nieudolność jakiegoś rekrutera czy oszczędności firmy w której pracuje, jakaś osoba może stracić szansę na znalezienie dobrej pracy tylko dlatego, że rekruter nie był w stanie odczytać / otworzyć CV, bo dostał w jakimś "dziwnym dla niego" formacie.
Ale podejdźmy teraz z drugiej strony. Bardzo często headhunterzy (łowcy głów) najpierw wysyłają swojemu klientowi CV danego kandydata "do akceptacji", ale wcześniej usuwają z niego wszelkie formy kontaktu, aby to pracodawca nie skontaktował się bezpośrednio z tym kandydatem (za plecami headhuntera) i tym samym aby headhuntera nie ominęła pensja/prowizja za znalezienie odpowiedniej osoby. W takich przypadkach gdy taki HH (Head Hunter) dostanie CV w .PDF-ie - nie będzie w stanie go edytować i usunąć z niego tych wspomnianych danych kontaktowych. Owszem, istnieją programy, które pozwalają edytować pliki PDF, ale nie każda firma je posiada - większość posiada jedynie Adobe Readera.
Liczba postów: 9
0
Dołączył: Jan 2016
Tylko i wyłącznie CV należy wysyłać w formacie PDF. Rzadko zdarza się, aby to właśnie ktoś wysyłał swoje CV do jakiegoś "łowcy głów". Poza tym odpowiadając na powyższy argument, że Head Hunterzy muszą zamazać dane kontaktowe z potencjalnym kandydatem wysyłając CV do weryfikacji jest dziwny. W dzisiejszych czasach najnowsza wersja Adobe Readera jest w stanie edytować pliki PDF (tzn. robić na nich jakieś notatki, zamazywać) zatem nie trzeba nawet ściągać specjalnych konwerterów PDF-a na Worda. Poza tym dzisiejsi specjaliści od HR powinni mieć trochę więcej samozaparcia w realizowaniu swoich "planów łowczych". Czasami niech się bardziej postarają, skoro od każdego poleconego kandydata mają premię.
Liczba postów: 26
6
Dołączył: Dec 2015
Nie ma znaczenia tak naprawdę, w jakim formacie wysyłamy CV. To w gestii osoby rekrutującej powinno leżeć to, aby umieć odpowiednio otworzyć nasze CV, czyli posiadać do tego odpowiednią aplikację.
Jednakże w dzisiejszych czasach coraz rzadziej kandydaci wysyłają standardowo CV w załączniku do wiadomości. Bardzo często można zauważyć, że kandydaci wysyłają osobom rekrutującym po prostu link do swojej wizytówki online - np. w formie ciekawej strony internetowej lub jako link do profilu na LinkedIn czy Goldenline.
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
... więc wyślę na glinianych tablicach, napisany w cyrylicy białe na białym tle. Przecież to w gestii osoby rekrutującej powinno leżeć aby odpowiednio otworzyć nasze CV.
Wiem, abstrakcyjny przykład, ale tak to wygląda. To w Twojej gestii powinno być wysłać CV tak żeby ono było czytelne dla każdego.
Liczba postów: 26
6
Dołączył: Dec 2015
Jeżeli Head-Hunter ma płaconą premię za ilość rekrutowanych osób, to w jego gestii powinno leżeć, aby się trochę bardziej postarać o danego kandydata - w tym we własnym zakresie postarać się o odczytanie CV, które dostaje.
Poza tym teraz coraz więcej osób wysyła kreatywne CV, zatem jeżeli wysłałbyś na glinianych tablicach, to zapewne wyróżniłbyś się spośród innych osób wysyłających CV.
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Powodzenia... Kreatywność ma się objawić w postaci wkurzenia czytającego. Zdajesz sobie sprawę, że to nieraz ona jest pierwszą osobą, która czyta Twoje CV? Jak jej dostarczysz, za przeproszeniem, gówno z którym nie może nic zrobić to po prostu zostanie ono wyrzucone do kosza. Kreatywność powinna objawiać się czymś innym a nie w CV.
Rekrutowałem masę osób i nic mnie tak nie denerwowało jak "kreatywne" CV. Najlepsze to napisane ComicSansem, czcionką 20 i zdjęcie z wakacji w stroju kąpielowym. Myślisz, że to oznacza kreatywność?