30-10-2012, 20:27
W zimie nawet lepiej
Wystarczy troche się zabezpieczyć przed zimnem i można cisnać do woli. Nie ma problemu ze zbytnim poceniem się, mniejsza utrata płynów. No i jest dobre na zrzucanie wagi, ogólnorozwojowe.
Żaden trening nie przyniesie jednak efektów, jeśli nie będzie regularny i sumienny. Tłuszcz zaczyna być spalany dopiero po 20 minutach ciągłego treningu i to głównie w określonej strefie pracy serca. Warto o tym poczytać, zaopatrzyć się w pulsometr, jakieś rozsądne buty - bieganie w trampkach może zniechęcić na początku.
Poza tym, od siebie gorąco polecam rower, a szczególnie kolarstwo górskie. O ile jeżdżąc po szosie możemy leniwie się toczyć "byle do przodu", o tyle w MTB po prostu teren wymaga od nas wzmożonego wysiłku. Wielu podjazdów zwyczajnie nie da się pokonać powoli, a nawet jeśli - i tak są w jakiś sposób wymagające.

Żaden trening nie przyniesie jednak efektów, jeśli nie będzie regularny i sumienny. Tłuszcz zaczyna być spalany dopiero po 20 minutach ciągłego treningu i to głównie w określonej strefie pracy serca. Warto o tym poczytać, zaopatrzyć się w pulsometr, jakieś rozsądne buty - bieganie w trampkach może zniechęcić na początku.
Poza tym, od siebie gorąco polecam rower, a szczególnie kolarstwo górskie. O ile jeżdżąc po szosie możemy leniwie się toczyć "byle do przodu", o tyle w MTB po prostu teren wymaga od nas wzmożonego wysiłku. Wielu podjazdów zwyczajnie nie da się pokonać powoli, a nawet jeśli - i tak są w jakiś sposób wymagające.