Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Cześć

Zastanawia mnie co robią studenci na nudnym wykładzie? Jak radzicie sobie mając przed sobą 1.5 godziny tortur?

Rozmowa, granie w multi w Wormsy na komórkach, sudoku, laptop itp. Jest naprawdę mnóstwo rzeczy, które można robić na nudnym wykładzie, pozostaje tylko kwestia co kto lubi.

Skoro studenci wiedzą, że to jest nudny wykład, to po co na niego chodzą? Wykłady nie są przecież obowiązkowe

(05-04-2012, 15:10 )admin napisał(a): Skoro studenci wiedzą, że to nudny wykład, to po co chodzą? Wykłady nie są obowiązkowe.

W założeniu nie są Jednak czasem jest ktoś kto jednak postanowi sobie obecność sprawdzić czy tam coś
Bądź przed wykładem są laborki i po Więc okienko takie dziwne jest w środku i nie wiadomo co zrobić w ciągu 1,5h

Racja, ale wtedy u mnie ludziska przychodzili na same laborki Wykład był od 9 do 11, a laborki od 11 do 13.

Wykładowca nie może karać studentów za niechodzenie na wykłady. Może jedynie jakoś tam nagradzać tych chodzących Poza tym wciąż chyba wykłady nie są obowiązkowe.

Wszystko zależy od tego, jak wykładowca podchodzi do prowadzenia wykładu. Jeżeli dla niego wykład jest czymś koniecznym, to faktycznie mówi tak, że na wykładzie jest zwyczajnie nudno. Najtrudniejsze do przetrwania są wykłady które odbywają się rano bądź późnym wieczorem. Jak wiadomo, rano człowiek jest zaspany a wieczorem również chce mu się spać po całym męczącym dniu.
Jak zatem przetrwać nudny wykład? Poniżej zamieszczę kilka cennych porad.

1. Generalnie najszybciej można przetrwać nudny wykład gdy się słucha. Jednak skoro wykład jest nudny, zatem i treści wygłaszane przez prowadzącego są nudne. Dobrze wtedy robić jakiekolwiek notatki - czas przy pisaniu minie znacznie szybciej.
   
2. Możesz po prostu zasnąć. Udawaj, że słuchasz. Podeprzyj głowę rękami, gdy uśniesz - przynajmniej nie narobisz hałasu i Twoja zwisająca bezwładnie głowa nie będzie służyła grupie do pośmiewiska.
   
3. Wiele znanych mi osób jako cenną poradę dotyczącą tego, co robić na nudnym wykładzie mówi, że gdy wykład ich nudzi, oni ćwiczą swój podpis. Jak wiadomo, wszędzie praktycznie wymagają od nas podpisu, dlatego można to robić na nudnym wykładzie, spotkaniu bądź czymkolwiek, co nas po prostu zwyczajnie nudzi. Poza tym studia są po to, aby uczyć się przydatnych i teoretycznych rzeczy, a podpis z pewnością do takich rzeczy należy.
   
4. Jeżeli siedzisz w ostatnim rzędzie bądź jesteś dobrze zasłonięty przez innych, możesz czytać książki, gazety bądź czasopisma. W dzisiejszych czasach większość studentów przychodzi na wykład jednak z czytnikami e-booków.
   
5. Gdy Twój sąsiad z ławki również nie jest zainteresowany wykładem, bądź go nudzi, możecie razem zagrać w statki, kółko i krzyżyk albo inne gry, które mogą umilić Wam czas korzystając z kartki i długopisu. Możecie także zagrać w kamień, papier i nożyce.
   
6. Na nudnym wykładzie dobrze sprawdza się ćwiczenie swoich zdolności plastycznych. Możesz rysować obrazki, karykatury, postacie z bajek (ja często rysowałem kaczora Donalda) a nawet wykładowcę.
   
7. Origami. Nie wiem czy wiesz co to jest, ale nauczenie się tej sztuki wymaga mnóstwa czasu a jak wiadomo na wykładzie jest go mnóstwo.
   
8. Chyba najpopularniejszymi ostatnio zajęciami na nudnych wykładach jest rozwiązywanie krzyżówek albo sudoku. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć na czym to polega, gdyż jak wiadomo, krzyżówki poszerzają naszą wiedzę oraz zwiększają inteligencję.
   

Powyżej są to jedne z najczęstszych metod stosowanych na nudnych wykładach, sam z nich wielokrotnie korzystałem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest po prostu niepójście na wykład, w szczególności, gdy nie jest on obowiązkowy, a większość wykładów własnie taka jest.

admin napisał(a):Wykłady nie są obowiązkowe.

Powiedz to wykładowcom
Chyba, że tylko nam mówili, że na PWSZ są

Zobacz na datę mojej wypowiedzi, pochodzi z kwietnia 2012 Teraz faktycznie słyszałem, że ponoć wykłady są obowiązkowe, że weszła jakaś tam ustawa i wykładowca powinien robić listy obecności na podstawie których może nagradzać bądź karać tych nieuczęszczających na wykłady. Najczęściej podnosi/obniża ocenę końcową za obecność lub brak na wykładach.