Liczba postów: 9
3
Dołączył: Sep 2012
Witam a czy dużo osób odpada po I roku na informatyce?? I z czego najczęściej?
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
Jeżeli ktoś chociaż trochę się angażuje to nie ma najmniejszego problemu z przejściem , więc raczej mało odpada , jeszcze nie jest po sesji poprawkowej więc nie mogę powiedzieć jak to u mnie wygląda po I roku

. Większość nowych studentów obawia się chyba fizyki , ale wszystko jest do zdania , profesorka na koniec roku robi kolokwium z całego materiału (z ćwiczeń) jeżeli ktoś ma niepewną ocenę , więc można na tym wyjść na prosto , przy odrobinie nauki , bo pytania są praktycznie takie same jak na ćwiczeniach , profesorka zawsze oddaje kolokwia po sprawdzeniu , więc nie ma problemu z powtórką .
Liczba postów: 9
3
Dołączył: Sep 2012
Obyś miał ację bo u mnie fizyka w szkole była do dupci ze tak się wyraże i nic nie umiem
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Wszystkiego da się nauczyć

Fizyki także
Liczba postów: 652
11
Dołączył: Jun 2012
Życie kołem się toczy, a ja chce być kwadratem
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Najwazniejsze to sie nie zrazic na poczatku

jak zobaczycie calki i rozniczki

potem juz pojdzie

nie martwcie sie mowie wam
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
Dokładnie

zwłaszcza że jest Etrapez

my wszyscy z tego korzystaliśmy , Karczyński dobrze tam tłumaczy

. Nie chcę szerzyć piractwa , ale jak trzeba będzie to zapraszam z pendrivem
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
Z tego też się korzystało

ale Wolfram nie wytłumaczy Ci tak jak osoba opisująca dany przykład
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Ahmed, młody jesteś

Całki nie są do rozumienia

Całki są nękania

Żartuję
Fakt, umiejętność rozwiązywania całek przydała mi się na studiach, problem w tym, że nigdzie dalej nie
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
Dokładnie zgadzam się z Tobą

ale jednak lepiej jest wiedzieć co się z czego bierze

to może ja powtórzę za pewnym matematykiem z naszej uczelni nazywany przez nas JJ od imienia i nazwiska

" No i jak rozumiecie - Nieeeeee - to lecimy dalej" .
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Ahmed napisał(a):to może ja powtórzę za pewnym matematykiem z naszej uczelni nazywany przez nas JJ od imienia i nazwiska " No i jak rozumiecie - Nieeeeee - to lecimy dalej" .
To jak już jesteśmy przy nim

To wiadomo jak zajęcia z nim wyglądają przecież
Anegdota:
kolokwium na IS z matematyki i chłopaki rozsyłają sobie za pomocą bluetooth rozwiązania zadań

Nie pomyśleli jednak, że i JJ ma włączony bluetooth

Kolokwium unieważnione, ale bez konsekwencji jakichkolwiek

w sumie to ich pochwalił za pomysłowość
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
W tym roku na egzaminie się wycwanił

dał nam wydrukowane kartki , na których zaznaczało się odpowiedzi do zadań A,B,C a na zwykłych miały być rozwiązania do tego. Tylko że zanim się odwrócił wszyscy się powymieniali grupami , a i nie wpadł na to że zrobiliśmy zdjęcia każdej grupy i przemyciliśmy jedną kartkę odpowiedzi , którą później w domu edytowało się na wybraną grupę

A jak wiadomo na poprawce było oczywiście to samo

a już nie wspomnę o 4 terminach

jego to uwielbiamy i Panią Marzenkę
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Ahmed napisał(a):jego to uwielbiamy i Panią Marzenkę
To jest "para" normalnie nie do pobicia na PWSZ

Oni są chyba znani nawet i na uniwersytecie teologicznym w Toruniu
Liczba postów: 285
6
Dołączył: Aug 2012
Boże święty, a co oni do teologii mają?

Ja tam tylko jednego wykładowcę pamiętam z kursów z PWSZ
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Liczba postów: 430
5
Dołączył: Feb 2012
Jak ich poznasz to zrozumiesz

JJ potrafi zaginać czas
Liczba postów: 285
6
Dołączył: Aug 2012
no zdarzają się i tacy

a z tych co pamiętam to był pan Jędryka bodajże, miałam z nim programowanie. Pamiętam jak nam tłumaczył typ logiczny, że wartością może być albo 1 albo 0:
"bo drodzy państwo tak w życiu jest, że nie można mieć wszystkiego - albo rybki, albo akwarium" ;D
Swoją drogą, Cubaza pewnie będzie mi w stanie wytłumaczyć stwierdzenie pewnego wykładowcy z Politechniki Rzeszowskiej. Otóż ów wykładowca ciągle powtarzał, że
świat został wykastrowany ze sprzężenia zwrotnego. Do tej pory nikt nie wie o co mu mogło chodzić
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Owca napisał(a):Pamiętam jak nam tłumaczył typ logiczny, że wartością może być albo 1 albo 0:
"bo drodzy państwo tak w życiu jest, że nie można mieć wszystkiego - albo rybki, albo akwarium" ;D
Niestety tak jest

Albo rybki albo akwarium

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi. Ci którzy znają kod binarny i Ci, którzy go nie znają

A i tak moje ulubione to 1 + 1 = 0 jeden dalej
Owca napisał(a):Otóż ów wykładowca ciągle powtarzał, że świat został wykastrowany ze sprzężenia zwrotnego. Do tej pory nikt nie wie o co mu mogło chodzić
Nie wiem czy moje rozumowanie będzie identyczne jak jego, ale ja to rozumiem tak, że skoro sprzężenie zwrotne to przekazywanie części energii z wyjścia ponownie na wejście(wzmacniacze operacyjne, przetworniki cyfrowo-analogowe itp.) to w gdybyś w świecie mogła takie coś zrobić to byłoby łatwiejsze. Jak już coś zrobisz to już nie możesz niczego cofnąć. Stało się i się nie odstanie, a tutaj na podstawie wyjścia możesz sterować wejściem tak jakby
Ale nie wiem czy to akurat o to chodzi
Liczba postów: 285
6
Dołączył: Aug 2012
Taak, chociaż u nas chłopcy byli tak inteligentni, że potrafili liczbę 101110 w języku binarnym czytać
sto jeden tysięcy sto dziesięć zamiast
jeden zero jeden jeden jeden zero lub po prostu
czterdzieści sześć
Co do sprzężenia zwrotnego, to może o to mu chodziło, w ogóle teksty gościa miażdżą