Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Znalazłem ostatnio ogłoszenie na tarnowskim portalu - tarnowiak, gdzie ktoś oferuje pracę polegającą na skręcaniu długopisów w domu. Pisze, że można zarobić na tym nawet i 3000 złotych. Czy jest to prawdą? Ile faktycznie zarabia się za skręcanie długopisów? Na czym konkretnie taka praca dodatkowo polega?

Nie jest to prawdą. Takie skręcani długopisów jest zapewne obarczone takim czymś, że później musisz je sprzedać i z tego masz wypłatę.

Nie, pod żadnym pozorem nie wchodź we współpracę z tą firmą, która rzekomo oferuje zarobki na poziomie średniej krajowej za skręcanie długopisów. To byłoby zbyt piękne, aby było prawdziwe. W sieci krąży sporo opinii na ten temat, które potwierdzają, że skręcanie długopisów nie jest niczym korzystnym.

Ludzie bez pracy chcą złapać się wszystkiego, przez to na portalach ogłoszeniowych o pracę jest pełno tego typu zleceń. W praktyce są to naciągacze oferujące pracę chałupniczą pod różnymi ogłoszeniami ze słowami kluczowymi: składanie, skręcanie długopisów, adresowanie kopert czy składanie biżuterii.

Skręcanie długopisów polega na tym, że firma wysyła części do nich i płaci średnio 10-15 groszy za skręcony długopis, który rzecz jasna im potem odsyłamy. Firmy reklamują, że dziennie jesteś w stanie złożyć około 200 długopisów, które mogą dać zarobek rzędu 2-3 tysięcy złotych miesięcznie. Po skontaktowaniu się z firmą okazuje się, że musisz zapłacić za pierwszą paczkę części najczęściej około 40-60 złotych. Jak w takich przypadkach bywa, po wpłaceniu pieniędzy kontakt z firmą się urywa a Ty tracisz pieniądze. Wystarczy, że firma znajdzie kilkadziesiąt takich zdesperowanych bezrobotnych, którzy wpłacą zadeklarowaną kwotę i już da to jej prawdziwy zysk.

To jest po prostu naciągactwo, na które nie warto odpowiadać.

Nie pakuj się w to. Będą Ci kazali zapłacić na początku, a potem kontakt się urwie. @admin ma rację.

Dokładnie. Za skręcanie długopisów płacą grosze. Naprawdę, jeśli faktycznie uda ci się trafić na uczciwą firmę, która zajmuje się uczciwą ofertą i stawką za skręcanie długopisów, to płacą bardzo mało. Dziennie trzeba by takich długopisów poskręcać mnóstwo, aby móc na tym uczciwie i korzystnie zarobić.

Z drugiej strony można by się zastanowić, czy się opłaca pracować przy skręcaniu długopisów. Ja mógłbym odpowiedzieć, że nie, nie opłaca się bo są to głodowe i śmieszne stawki.

A może Wy wiecie tak z ciekawości, ile płacą za sztukę od każdego długopisu, który poskręcamy?