Liczba postów: 19
11
Dołączył: Jul 2012
Zawsze mnie to ciekawiło i interesowało, jak wygląda praca inżyniera na platformach wiertniczych np. w Norwegii? Jak się tam żyje, co tam się robi, i ile się zarabia? Absolwenci AGH powinni mieć w tym zakresie coś dużo do powiedzenia, może ktoś zna takie osoby i wyjaśni to dobrze?
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
Dla wielu Polaków praca na platformach wiertniczych to marzenie, wielu z nich udało się je spełnić, gdyż przykładowo w Norwegii na platformach wiertniczych zatrudnianych jest mnóstwo Polaków, którzy zarabiają średnio 16-30 tys. zł miesięcznie.
Wbrew pozorom wcale nie jest tak łatwo wysłać kogoś na platformę wiertniczą. Aby móc tam pracować konieczne jest wykonanie odpowiednich badań, konieczne jest także przedstawienie zaświadczenia o niekaralności, paszport oraz odbycie przeszkolenia. Wiele z tych czynników już na starcie eliminuje większość potencjalnych uczestników pomimo tego, że posiadają odpowiednią wiedzę teoretyczną i praktyczną.
Najgorszy dla kandydatów jest test HUET (helicopter under water). 5 osób jest zapinanych do specjalnej kabiny wiszącej pod helikopterem a następnie zrzucanej do wody. Ich zadaniem jest jak najszybsze uwolnienie się z zanurzonej w wodzie maszyny. Chodzi oczywiście o to, aby lecący na platformę pracownicy, w razie wypadku, byli w stanie się uratować.
Na platformie pracuje wiele osób począwszy od kucharzy, sprzątaczy po pracowników technicznych, spawaczy, monterów i mechaników. Otrzymują oni bardzo wysokie wynagrodzenie podstawowe a do tego dochodzą dodatki takie jak: rozłąkowe za pracę na morzu, za nadgodziny i trudne warunki pracy.