20-07-2015, 16:04
Rosyjski w tym roku prowadziła pani Kamykowska-Mróz. Osoby, które nie chodziły na zajęcia i nic nie wiedzą dostały na koniec 3, osoby które chodziły bez jakiejkolwiek wiedzy - 3,5 itd. Wystarczyło się jej pokazać kilka razy na zajęciach niektórych nawet nie kojarzyła i dostawali 4 jak sie jej przedstawili i coś tam powiedzieli o sobie (po rosyjsku oczywiście). Troche nerwowa jest, ale ogólnie fajna babka.
Książki raczej nie są obowiązkowe, ale warto mieć coś do gramatyki, remedialu czy właśnie na lektorat.
Co do przedmiotów najgorsza jest fonetyka (zmora studentów 1 roku ). Trzeba się jej uczyć od początku, żeby potem nie mieć problemów.
Jeśli chodzi o specjalizacje, to wybiera się je w drugim semestrze.
Książki raczej nie są obowiązkowe, ale warto mieć coś do gramatyki, remedialu czy właśnie na lektorat.
Co do przedmiotów najgorsza jest fonetyka (zmora studentów 1 roku ). Trzeba się jej uczyć od początku, żeby potem nie mieć problemów.
Jeśli chodzi o specjalizacje, to wybiera się je w drugim semestrze.