Liczba postów: 7
5
Dołączył: Apr 2012
Jakie są wasze opinie o studiach ekonomicznych? Czy warto kończyć ekonomię? Czy może rynek jest już nasycony ekonomistami? Podzielcie się swoim zdaniem na temat studiów ekonomicznych. Czy w obecnych czasach warto jeszcze studiować ekonomię? A może jednak warto by skupić się na innych kierunkach studiów niż na ekonomii, jeżeli tak ciężko jest z pracą po tym kierunku studiów?
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
dudek, a tematy pod Twoim przeczytałeś może ? Bo ja bym tam znalazł odpowiedzi na te pytania, które zadałeś. Wynika z nich, że w dzisiejszych czasach ekonomia nie jest już tak atrakcyjnym kierunkiem studiów a ich skończenie nie gwarantuje nam dobrze płatnej pracy a często nawet tej pracy nie możemy znaleźć. Dlatego jeśli ktoś zastanawia się nad tym, czy warto studiować ekonomię - radziłbym dobrze przemyśleć to pod kątem ewentualnego zatrudnienia po skończeniu tych studiów.
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
Tak jak napisał Cubaza wyżej. W wątkach niżej wszystko zostało wspomniane. Rynek pracy w dzisiejszych czasach jest już przesycony absolwentami ekonomii, szkoda się na to pchać, bo ciężko będzie znaleźć pracę w zawodzie. Nawet w większych miastach. Wszyscy na około trąbią o kierunkach studiów bez przyszłości, wśród których jest także i Ekonomia, jednak co roku wszyscy wciąż się na te kierunki pchają. Ale kto wie, może Ci się uda coś po znajomościach
Liczba postów: 264
12
Dołączył: Apr 2012
To jakie studia warto kończyć według Was, skoro Ekonomia jest złym i mało przyszłościowym kierunkiem studiów? Nie każdy jest stworzony do studiów technicznych, więc co mają robić pozostali? Uczelnie też zamiast zamykać kierunki bez przyszłości to pozwalają na produkcję setek bezrobotnych - więc gdzie leży wina? W gospodarce czy w szkolnictwie?
Potrzebujesz fachowca z piłą spalinową do przycięcia kilku gałęzi lub wycięcia całych drzew? Zerknij tutaj
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
studentPWSZ napisał(a):Uczelnie też zamiast zamykać kierunki bez przyszłości to pozwalają na produkcję setek bezrobotnych
Im więcej studentów - tym lepiej dla uczelni , proste
Od każdego studenta mają pieniążki, więc to w gestii uczelni leży, by pozyskać ich jak najwięcej. Wracając do tematu, w mojej ocenie mimo wszystko, jeżeli ktoś lubi ekonomię i go to interesuje, to warto studiować ekonomię - nawet, jeżeli z pracą po tym kierunku nie jest rewelacyjnie
Pamiętaj, że uczelnia działa jak firma - jeśli jest zapotrzebowanie na jakiś towar (czyli w tym przypadku kierunek studiów) to ta firma (uczelnia) oczywiście, że ten towar daje, aby pokryć zapotrzebowanie na niego.
Zapraszam do uczestniczenia w życiu forum, pozdrawiam serdecznie Wasz Kuba
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
W głupocie ludzkiej ?
Odpowiem Ci przykładem
Idzie co roku na jakiś tam kierunek po 100-150 osób. Kandydatów na jedno miejsce jest załóżmy dwóch, może trzech. Każdy z tych kandydatów przelewa pieniążki na konto uczelniane z tytułu rekrutacji. Tym sposobem mamy 450*80=36000 z jednego kierunku.
Uczelnia nie służy do tego żeby robić kierunki, na które nikt nie pójdzie. Uczelnia musi na siebie zarobić. Dlatego w dalszym ciągu mamy administracje/ekonomię/fizjoterapię/filologię polską itp. kierunki na każdej uczelni, bo ludzie na to pójdą. Co z tego, że kierunek generuje bezrobotnych. Uczelnię to rybka po tym jak już wyszkoli takiego pracownika. Wczoraj słyszałem o tym, że gdzieś tam w Polsce jest kierunek Rybołówstwo, czy jakoś tak. Na ten kierunek poszło, uwaga 20 osób. Nie więcej, nie mniej. I próbują jakoś ten kierunek wypromować, tylko moje zdanie na ten temat jest takie, że nie wiem czy to się uda bo na to nikt nie pójdzie.
Przyszłościowe kierunki ? Gazownictwo i metalurgia(nie jest to typowo ścisły przedmiot), biomechanika itp.
Liczba postów: 67
0
Dołączył: Apr 2012
Trzeba jeszcze wspomnieć że bardzo dużo ludzi idzie na studia żeby mieć jak to oni mówią "papierek" i nie wiążą swojej przyszłości ze studiowanym kierunkiem, dlatego potrzebne są takie kierunki jak ekonomia czy administracja
Są też ludzie, którzy idą na jakieś studia aby mieć legitymację, czyli zniżki na wszystkich przejazdach.
Liczba postów: 264
12
Dołączył: Apr 2012
No dobra, wszystko fajnie i ciekawie, ale nie odpowiedzieliście na moje postawione wcześniej pytanie: Co mają zrobić osoby, dla których studia techniczne to katorga? Mają nie iść na studia, skoro czy przed czy po studiach mają siedzieć na kasie w TESCO czy innych hipermarketach wielkopowierzchniowych?
Potrzebujesz fachowca z piłą spalinową do przycięcia kilku gałęzi lub wycięcia całych drzew? Zerknij tutaj
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
studentPWSZ, studia nie są obowiązkowe. W Polsce się tak utarło, że trzeba iść na studia. I przez to mamy miliony nikomu nie potrzebnych ludzi. Szkoły likwidują, ale masa ludzi idzie na kierunki związane z nauczaniem na poziomie podstawówka/gimnazjum/liceum. Służba zdrowia kuleje, ale w pieron ludzi idzie na kierunki związane ze służbą zdrowia pielęgniarstwo/fizjoterapia. Urzędników jest dużo, ale i tak idzie się na administrację
Co mają robić, albo się przemóc i pójść na kierunek z przyszłością i może się spodoba, albo nie iść na studia nigdzie zrobić kursy przygotowawcze i znaleźć pracę taką jak im odpowiada. Takie jest wyjście. A nie iść na studia bo tak wypada. Za moich czasów szło się do liceum bo tak wypadało, technika i zawodówki były beee. Jednak ja poszedłem do technikum i tym sposobem potem już miałem zawód w dłoni i to co po liceum, czyli maturę w ręce.
Liczba postów: 264
12
Dołączył: Apr 2012
Masz rację zapewne. U mnie tez na studia poszedłem, bo trochę rodzina wywierała presję. Cała rodzina kończyła studia: matka, ojciec, brat, siostra więc byłoby wstydem gdyby młodszy syn nie skończył studiów.
Teraz też się zastanawiam co ja robię na tym WF-ie i co potem robić ale fizyki nie trawię, więc byłby problem na technicznych. Dlatego z jednej strony rozumiem te osoby, które chcą studiować te kierunki, które ich choć trochę interesują.
Potrzebujesz fachowca z piłą spalinową do przycięcia kilku gałęzi lub wycięcia całych drzew? Zerknij tutaj
Liczba postów: 7
5
Dołączył: Apr 2012
W sumie takie są prawa wolnego rynku. Jeśli jest na coś popyt, jest i podaż. Chyba nie można nikomu zabronić iść na filologię polską czy europeistykę skoro to czyjś wymarzony kierunek. Jest to tak jak admin napisał, że uczelnia daje to, co niektóre osoby chcą studiować. Zatem jeśli ktoś chce studiować np. Ekonomię, to nie ma co się dziwić z jednej strony, że uczelnia oferuje takie właśnie kierunki studiów. Uczelnia dobrze o tym wie, że są to kierunki produkujące bezrobotnych, ale przecież nie powie: Nie studiujcie Ekonomii, bo nie ma po niej pracy...
Uczelnia też musi utrzymać swoich profesorów wykładających przedmioty na Ekonomii, stąd nie zrezygnuje z tychże kierunków. Biznes to biznes.
Liczba postów: 76
4
Dołączył: Oct 2012
Samych ekonomistów po PWSZ jest co roku 100 osób dajmy do tego osoby z innych uczelni ekonomicznych, co rocznie w Polsce daje liczbę średnio około 30 tys. absolwentów ekonomii
Zatem teraz pozostaje pytanie, gdzie oni wszyscy znajdą pracę?
Miejsc pracy dla ekonomistów jest może 2000 w całej Polsce. Zatem możemy sobie odpowiedzieć sami, czy warto iść na studia ekonomiczne i czy wiedza tam uzyskana pomoże nam w staraniu się o pracę?
Liczba postów: 2
0
Dołączył: Dec 2014
A ja myślę, że ekonomia to super pomysł. Ponieważ człowiek sam może sobie zorganizować pracę. Nie musi liczyć na niczyją łaskę. Myślę, że ekonomia bardzo dobrze uczy kreatywności.
Liczba postów: 20
4
Dołączył: Sep 2014
No i teraz całkowicie zmieniam zdanie dotyczące tego kierunku. Jeżeli np. ukończy się tutaj licencjat na ekonomi a, zrobi magisterkę dajmy w ekonomicznym, to praca sama cię będzie szukać. To przykład jednego z moich znajomych, którzy bez problemu znaleźli pracę w zawodzie, jednak początkowo nie w Tarnowie, ale w Krakowie. Jednak mimo wszystko, po wysłuchaniu słów kolegi o studiach na pwsz,odnoszę całkowicie inne zdanie niż na początku. Studia są rewelacyjne, prowadzone przez fantastyczną kadrę. Może niektórzy nie mają do tego smykałki, jednak większości to profesorzy i doktorzy z Rolniczego, Ekonomicznego i Jagielońskiego, przez co poziom jest bardzo wysoki. Więc zachęcam do studiów na pwsz na ekonomi, bo przecież zawsze gdy to komuś się nie spodoba, można wybrać się na magisterkę na zupełnie innym kierunku. A raczej po słowach kolegi, który już pracuję w Tarnowie, bo przenieśli tutaj odział jego firmy, warto takie studia skończyć. Pracować można po tym w wielu miejscach, bankach, instytucjach finansowych, biurach rachunkowych, sklepach. A jednak skończenie takich studiów, jest zawsze lepiej widziane przez pracodawcę niż brak wykształcenia kierunkowego
Liczba postów: 3
0
Dołączył: Jun 2015
Znam paru absolwentów tego kierunku i raczej sobie chwalą, zatrudnienie raczej pewne. A przynajmniej im się udało
Liczba postów: 3
0
Dołączył: Sep 2015
Moim zdaniem nie warto iść na studia ekonomiczne, teraz ekonomistów jest więcej niż muzułmańskich uchodźców w Niemczech. Rynek powoli się zacieśnia. Jeśli już kończysz ekonomię, to miej coś dodatkowego w zanadrzu, bo inaczej będzie ciężko. Mój znajomy jest absolwentem tego kierunku i mówi, że już przymierza się do wyjazdu za granicę
Takie niestety są nasze polskie realia.
Liczba postów: 147
95
Dołączył: Oct 2015
Jest to szeroka tematyka - cóż, nie ma prostej odpowiedzi. Kiedyś po ekonomii można było zrobić niezłą karierę. A teraz? Teraz jest to znacznie trudniejsze.
Trzeba się zastanowić czy warto spędzić czas na 5-letnich studiach, tylko po to, aby później pracować w sklepie.
Nie mniej nie jest wykluczone, że się uda. Po ekonomi znacznie łatwiej zostać ekspertem inwestycyjnym, maklerem, doradcą kredytowym. A są narzędzia typu: https://chwillowki.pl/ które znacznie ułatwiają pracę w tym zakresie.