13-02-2012, 18:12
Jestem studentką I-go roku filologii polskiej na PWSZ i ostatnio trochę się zadłużyłam u koleżanki, bo od dwóch miesięcy nie mam opłaconego pokoju w akademiku, a ona właśnie mi pożyczała, lecz od dwóch tygodnii naciska na mnie, abym jej oddała dług, a nie ma z czego. W związku z tym może ktoś wie, gdzie mnie mogą przyjąć. Szukałam wszędzie, w gazecie lokalnej, w Internecie, chodziłam po mieście i pytałam się w róznych firmach czy np. nie potrzebują kogoś do roznoszenia ulotek i nic.