16-11-2016, 0:27
Aktualnie w kraju brakuje przede wszystkim zdrowego rozsądku i logicznego myślenia. Dajmy na to lekarzy i chorych. Kolejki do państwowych jednostek zaczynają przypominać kolejki po rower za komuny. Czy brakuje lekarzy? Nie. Brakuje sensownych decyzji NFZ-u, który nie podpisuje umów na refundacje i dofinansowanie wielu klinikom i szpitalom. Dlatego prywatny rynek rośnie. Tak samo rośnie szara strefa w budowlance, a o transporcie i logistyce nie ma co mówić. Dobrych kierowców (nie pijących, odpowiedzialnych i sumiennych) wciąż jest mało, także tu też dostrzegam niszę (poza tym rośnie rynek kurierski). Osobiście poszedłem w stronę logistyki i spedycji międzynarodowej, zakupiłem na spółkę z bratem ciągnik - http://www.mascus.pl/transport/uzywane-c...i-siodlowe - naczepę z towarem dostajemy od Zleceniodawców i wio w świat. Kasa leci, życie w ruchu, tylko rodzina trochę cierpi, ale tego się nie uniknie, niemniej polecam spedycję w ogóle.