08-01-2016, 12:34
W dzisiejszych czasach tytuł magistra jest warty mniej niż przed wojną warty był maturzysta. Wszystko przez masową ekspansję magistrów na nasz rynek. Osobiście uważam, że największe kierunki bez przyszłości to: stosunki międzynarodowe, filologia polska (i tak naprawdę każda inna, bo ten kierunek można studiować wręcz na każdej uczelni), pedagogika oraz psychologia i socjologia. Są to głównie kierunki humanistyczne, których po prostu nie opłaca się studiować. Studiowanie ich jest marnowaniem czasu, gdyż pracy w zawodzie po ich skończeniu dostanie może 5% wszystkich studentów, którzy te kierunki studiują. I to tylko dzięki szczęściu lub znajomościom.
Lepiej od razu pójść do pracy po maturze i zacząć zarabiać pieniądze niż marnować 5 lat studiów po których i tak wylądujesz w tej pracy, w której będziesz po liceum.
Lepiej od razu pójść do pracy po maturze i zacząć zarabiać pieniądze niż marnować 5 lat studiów po których i tak wylądujesz w tej pracy, w której będziesz po liceum.