Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Jeśli ktoś posiada telefon na kartę - wyłączy go, to czy można go namierzyć? Mam tutaj na przykład policję, czy ona może i jest w stanie sprawdzić i namierzyć, gdzie znajduje się wspomniany już wyłączony telefon?

Tak logicznie mówiąc, żaden telefon (czy to na kartę, czy na abonament) nie może być namierzony, jeśli jest wyłączony i nie ma włożonego żadnego aktywnego źródła energii, czyli ma wyjętą baterię. Wtedy nie można go ani zdalnie włączyć, ani nie wysyła on żadnych danych, nie podtrzymuje układów odpowiedzialnych za chociażby czas w telefonie.

W teorii jeśli telefon jest tylko wyłączony, poprzez przycisk, a bateria jest włożona, również nie można go namierzyć, gdyż nie jest zalogowany do żadnej stacji BTS, nie wysyła sygnałów, jednak dla pewności zawsze wyciągnąć dodatkowe źródło zasilania.

Z jednej strony skoro po numerze IMEI można namierzyć telefon to z tego wynika, że można również namierzyć wyłączony telefon komórkowy. Zresztą nasze służby specjalne teraz potrafią wszystko, więc na pewno są w stanie zlokalizować telefon komórkowy, który jest wyłączony i pływa gdzieś w rzece, tylko wymaga to więcej czasu. Są w stanie odtworzyć jego ostatnie połączenia, SMS-y, ostatnie lokalizacje gdzie się logował i wiele innych.

Mogą wiedzieć w jakich bazach się logowal jak był włączony. Jeśli jest wyłączony to nie wysyła nikomu i nigdzie żadnych danych o sobie. IMEI tu nie ma zastosowania. Po nim możesz lokalizować przy włączonym telefonie

Rozumiem, czyli jednak się nie da, myślałem, że teraz nasze służby mają jakieś specjalne mechanizmy, dzięki którym potrafią namierzyć nawet wyłączony telefon komórkowy, ale z drugiej strony słyszałem, że jeśli telefon jest wyłączony, ma w nim włożoną baterię to jakieś funkcje w elektronice są aktywne i podtrzymują sygnały.

Przecież to oczywiste, że nie da się zlokalizować wyłączonego telefonu komórkowego. Skoro nie jest on aktywny, nie wysyła również żadnego sygnału do stacji bazowej, przez co nie ma szans, aby go zlokalizować. Niestety, ale nie namierzysz wyłączonego telefonu.

Nawet jeśli miałbyś włączony telefon to policja by go nie namierzyła. Policja nie robi nic by odnaleźć telefon. Niedawno ukradli mi telefon. Podałam dokładne miejsce, gdzie były kamery, godzinę, numer autobusu itd no wszystko i tak się nim zajęli, że po kilku dniach przysłali mi umorzenie z policji. Jeśli chcieliby to spokojnie mogliby go namierzyć, ale co będą się zajmować czyimś telefonem.... Także nie masz co żałować, że nie namierzają wyłączonego, bo nie namierzają żadnego