Liczba postów: 5
2
Dołączył: Oct 2012
Ostatnio zainteresowała mnie filologia hiszpańska. Chciałbym się z Wami skonsultować, czy warto studiować filologię hiszpańską w dzisiejszych czasach? Wprawdzie nie ma tej filologii w ofercie PWSZ w Tarnowie, jednak mocno mnie ten kierunek zainteresował, gdyż jest dość rzadki. Nie ma w każdym razie tylu absolwentów co popularne filologie angielskie i niemieckie przez co myślę, że może o pracę byłoby łatwiej? Jak uważacie?
Liczba postów: 203
10
Dołączył: Jul 2014
Filologię zawsze warto studiować. Szczególnie, jeśli ktoś interesuje się językami, kulturą a w Twoim konkretnym przypadku - językiem hiszpańskim. Jeżeli tylko chcesz pogłębić swoją wiedzę w tym kierunku, lepiej poznać język, nauczyć się zwrotów, biegle mówić w danym języku to oczywiście, że warto studiować filologię hiszpańską. Jeśli chcesz mieć ciekawszą pracę, prowadzić interesujące życie to jak najbardziej filologia hiszpańska to może być to, czego Ci potrzeba.
W dzisiejszych czasach na uczelniach wciąż to język angielski bije rekordy popularności, a warto dodać, iż obecnie znajomość tego języka nie jest już niczym nadzwyczajnym. Zdecydowanie mniej jest osób ze znajomością języka hiszpańskiego niż angielskiego. Warto przy tym dodać, że ktoś kto zna język angielski wcale nie musiał kończyć filologii angielskiej. Obecnie dobrze jest znać przynajmniej dwa języki obce. Może właśnie język hiszpański będzie tym językiem, który zagwarantuje Ci lepszą pracę? Może dzięki jego znajomości znajdziesz pracę w ciepłej i lepszej Hiszpanii? Wybór należy do Ciebie!
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Dobromir napisał(a):Filologię zawsze warto studiować.
Daj mi jeden argument przemawiający za tym.
Liczba postów: 112
10
Dołączył: Jun 2014
Dlatego, że masz większe pole do popisu i więcej krajów, do których możesz uciec;P
A tak serio to chyba lepiej iść w język niż w pedagogikę, administrację, ekonomię. To tylko moje zdanie.
Liczba postów: 2
0
Dołączył: Dec 2014
Studiowałam 2 filologie jednocześnie angielską i hiszpańską, a i to było mi mało. Wszyscy mnie straszyli, że skończę jako nauczycielka i tyle z mojego podwójnego studiowania. Byłam optymistką i spotkałam druga optymistkę, a razem założyłyśmy sobie biuro tłumaczeń i jednocześnie firmę konsultingową (koleżanka co nieco liznęła ekonomii). Wszystko warto studiować, jeśli ma się do tego pasję! A wszelkie wyrachowane sposoby w stylu - idę na medycynę, żeby zarabiać potem kasę, zwykle kończą się zawałem
A to nie koniec dobrych niusów - nie znam nikogo z moich studiów, kto byłby bezrobotny albo pracował dużo poniżej kwalifikacji.
Liczba postów: 1
0
Dołączył: Aug 2015
Cubaza napisał(a):Daj mi jeden argument przemawiający za tym.
1.Można nauczyć się języka (poziom C1-C2)
2.Niektórych interesuje historia,kultura,polityka danych krajów o owym języku
3.Jeśli ktoś chce być nauczycielem, tłumaczem czy ambasadorem.