O w sumie jak już jesteśmy w temacie księży to :
Przychodzi młody ksiądz do seminarium i oprowadza go stary ksiądz. Wchodzą do jadalni a tam taki wielki bufet, wszystkie możliwe potrawy, stoły uginają się pod naporem jedzenia, a stary ksiądz mówi:
- Tutaj możesz jeść tyle ile chcesz, kiedy tylko chcesz, zawsze z wyjątkiem czwartku.
- Aha, rozumiem - młody ksiądz się, zdziwił, ale nie pytał dlaczego.
Idą dalej a tam sala gimnastyczna. Najnowsze sprzęty do ćwiczeń, basen, ściana do wspinaczki, jacuzzi i inne tym podobne udogodnienia.
- Tutaj możesz ćwiczyć, relaksować się, spędzać aktywnie czas zawsze, z wyjątkiem czwartku - mówi stary ksiądz
- Aha, rozumiem - coraz bardziej zdziwiony ksiądz, ale nie pyta dlaczego.
Idą dalej a i otwierają drzwi do pokoju na ostatnim piętrze, a tam ciemny pokój, szafa i wystający tyłek z szafy.
- Tutaj możesz sobie używać do woli, zawsze kiedy masz ochotę, z wyjątkiem czwartku
- Aha, ale dlaczego mogę sobie używać, pływać, jeść, ćwiczyć zawsze z wyjątkiem czwartku ? - Młody ksiądz już nie wytrzymał i musiał się zapytać
- Bo w czwartek to Ty siedzisz w szafie - odpowiedział stary ksiądz.
laura napisał(a):ale kolacji to już nie zjem
O tej porze nie powinno się już kolacji jeść

Siusiu paciorek i spać