Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Witam
Nie orientuje się ktoś z Was, ile kosztuje napisanie pracy licencjackiej od zera? Podzielcie się tą informacją ze mną Najlepiej gdyby ten "cennik" był od osoby z Tarnowa

Bez obrazy, ale nie dosc, ze licencjat jest g* wart w dzisiejszych czasach, nie musisz na nim zrobic nic praktycznie, tylko klepiesz tekst to jeszcze chcesz to komus zlecic? Jednak jesli tak to ceny wychodza bodajze od tysiaca zlotych wzwyz w zaleznosci od zlozonosci pracy.

Tapniete z wildfire

Koszt napisania pracy licencjackiej zależy też od osoby której to zlecasz i od tematu. Jeśli temat jest łatwy, to ceny oscylują w okolicach 1000 zł, jeśli temat jest bardziej złożony, są to koszty rzędu nawet i 2 tysięcy złotych.
Cennika "od osoby z Tarnowa" Ci nie podam, bo takich nie znam, ale musisz już samemu poszukać, popytać.

A potem dziwimy się, że mamy masę mało inteligentnych ludzi po studiach. Jakimś fartem przetrwają przez całe studia, zdadzą wszelkie egzaminy, ktoś napisze pracę za nich, a potem płacz, że nie ma pracy, że ciężko.

Gotowa praca licencjacka kosztuje około 500 zł, ale gdy jest napisana i była przedstawiana już przez inną osobę - taką pracę trzeba całkowicie przeredagować ze względu na systemy antyplagiatowe. Napisanie pracy licencjackiej indywidualnie pod konkretny temat to koszt rzędu 1500 zł do 2500 zł. Jednak ostateczna cena zawsze zależy od danego tematu a także od objętości pracy.

A później jak w pracy będziesz musiał przygotować raport czy napisać jakieś inne pismo to też będziesz szukał kogoś kto zrobi to za ciebie?
Bez jaj. Przepraszam za ostre słowa, ale jeżeli jesteś zbyt tępy żeby samodzielnie napisać pracę licencjacką to daruj sobie te studia. Nie obowiązku studiowania, nie każdy ma do tego predyspozycje i nie każdy powinien studiować.
A potem jest zaskoczenie, że studia nic nie znaczą i jest je w stanie skończyć średnio rozwinięta ameba.

Bo studia dają nam tylko papierek. Wszędzie gdzie w ofertach pracy pracodawcy piszą, że wymagane jest wykształcenie wyższe liczy się tylko papierek a właściwe umiejętności zdobywa się w pracy albo na stażu. Generalnie to napisanie pracy licencjackiej wymaga przepisania własnymi słowami jakiś fragmentów książek, więc nawet głupi by to zrobił.

No ale dlaczego studia dają tylko papierek? Jest ciśnienie żeby przyjąć jak najwięcej studentów i przepchnąć przez studia nawet tych, którzy do niczego się nie nadają. Gdyby było ciśnienie na przekazywanie i wymaganie wiedzy to studia kończyłoby 10% przyjętych i większość prywatnych uczelni zniknęłaby z rynku. Jak się nie wymaga to są studenci i są pieniądze. No a przecież o pieniądze w tym wszystkim chodzi. Tyle tylko, że później jest marudzenie że studia nic nie dają... Takie trochę błędne koło...