Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Może wie ktoś, ile kosztuje poprawka egzaminu na studiach wyższych? Wiem, że za każdą poprawkę poza tymi dwoma podstawowymi terminami trzeba płacić i wtedy egzamin poprawkowy jest płatny. Jakie to są pieniądze i ile trzeba zapłacić za podejście do terminu poprawkowego egzaminu?

chodzi Ci o wzięcie warunku ? to zależy od punktów ECTS.. zależy ile dany przedmiot ich ma. 1 pkt kosztuje 50 zł czyli np. jesli ma 3 punkty to płacisz 150 zł. Oczywiście najpierw pisze się podanie do rektora, który decyduje o tym czy otrzymasz warunek, czy nie.

teraz nie ma za punkty tylko za godzinę. 4 zł za wykład ,a 6 za ćwiczenia

Tak, nie zdałam już 2 egzaminów i 3 terminu nie ma. Powiedzieli mi że trzeciego terminu nie będzie i będzie ale na warunku za który trzeba zapłacić.

ooo serio, za godzine :O? ale jak...w sensie ile godzin miała w semestrze tyle będzie płaciła? To nie wiedziałam, że tak się zmieniło. Ale dalej jest tak, że trzeba pisać podanie i może się rektor zgodzić albo nie ?

No tak trzeciego terminu u nas nie ma. To już jest warunek...

Dokladnie tak ,a podanie dalej trzeba składac. U na tych samych zasadach.
Trzeci termin oficjalnie to komis.

uu.. ale ponoć nie za często przeznają ten 3 termin nie?

Zależy od instytutu

... na innych uczelniach, w innych miastach mają po kilka terminów, a u nas 2, a o trzeci trzeba się prosić...no coż

Zawsze sa dwa a 3 to komis a to ze jest wiecej to dobra wola wykładowcy.

No o tym mówie, u nas takowej dobrej woli widocznie nie wykazują. Mam znajomych w róznych miastach, na róznych kierunkach. Zawsze maja kilka terminow...

ojej. Wy biedaki wy...
To dlaczego studiujecie tutaj jak wam to nie pasuje? Idźcie tam gdzie mają po miliardy terminów.

nie mówie, że jesteśmy biedaki...wyluzuj O.o nigdy nie miałam nawet poprawki, więc 3 termin mi akurat niepotrzebny, ale mówie ogólnie o zasadach panujących na tej uczelni...a nie pomyślałeś, że może niektórzy nie mieli szansy żeby studiować gdzieś indziej? Nie wszyscy mają szansę by sobie wyjechać i iść na inną uczelnie niż w swoim mieście. Pozdro

Powiem Ci tak. Skoro ktoś tutaj studiuje to wie na co się pisze. Jesteście ludźmi dorosłymi. Macie po 18 lat i musicie zrozumieć, że nie zawsze wszyscy idą na rękę na wszelkie możliwe sposoby. Nie zawsze będziecie mieli jak w szkole średniej po iks egzaminów, kartkówek poprawkowych itp. Tutaj już musicie się dostosować i nie ma co płakać nad tym. Trzeba spiąć pośladki i się nauczyć i to zdać.

Ej sorry, ale ja nie wiem w ogóle o czym Ty do mnie mówisz... kończę 2rok i wiem na czym studia polegają, nie musisz mi wyjaśniać na czym polega zaliczenie przedmiotów czy egzaminów :O Ale jeśli coś mi nie pasuje, to mogę o tym powiedzieć. Każdy ma swoje poglądy na dane rzeczy. To, że uważam, że coś na tej uczelni jest nie tak, nie znaczy od razu, że jestem dzieciakiem, który ma kaprys jak w podstawówce. Nie wszystko musi mi się podobać, nawet jeśli sama wybrałam się na tą uczelnie czy w ogóle na studia. Skoro można zachwalać to i można zganić. Napisałam tylko jak jest. Nie wiem o co to wielkie halo i oburzenie O.o

Tak, poprawka egzaminu na studiach kosztuje, warto jednak zwrócić uwagę, że nie każda poprawka jest płatna. Bodajże dopiero czwarta bądź nawet piąta (liczba terminów zależy tak naprawdę od woli prowadzącego) .Regulamin studiów wyższych daje nam przelicznik tzw. za punkty ECTS, który tak naprawdę określa nam wartość (ważność) danego przedmiotu. Im posiada on więcej punktów ECTS, tym poprawka z egzaminu kosztuje więcej. Przelicznik jest taki, że 1 punkt ECTS kosztuje 50 złotych, czyli jeśli przedmiot ma "wartość" 6 punktów ECTS, wtedy poprawka egzaminu kosztuje 300 złotych.