Witaj! Logowanie Rejestracja

Ile wynosi najniższa emerytura w 2014 roku?
#1
Czy ktoś z Was wie, siedzi na bieżąco i jest w stanie powiedzieć ile wynosi najniższa emerytura w 2014 roku? Jaka jest minimalna emerytura, którą można dostać? Czy nasz rząd określił wysokość najniższej emerytury którą można otrzymywać niezależnie od wysokości wpłaconych stawek? Ile wynosi taka najniższa możliwa emerytura netto, na rękę?
 
Reply
#2
Najniższa emerytura? Ale z czego tą emeryturę chcesz mieć, skoro wynosi ona około 80% ostatniej pensji. Resztę tego wszystkiego zabiera sobie nasz ZUS i przeznacza na wyjazdy, paliwo i wynagrodzenia swoich pracowników (oczywiście łącznie z wszelkimi gratyfikacjami i bonusami, bo jakżeby inaczej).

Najniższa emerytura w Polsce od 1 lutego 2014 roku wynosi około 860 złotych. Tylko nie wiem czy jest to netto czy brutto, domniemam, że mimo wszystko brutto i z tych 800 zł na rękę robi się 600 złotych. I weź tutaj przeżyj za takie pieniądze...
 
Reply
#3
A ja się tylko zastanawiam, gdzie jest tutaj sprawiedliwość, że zbrodniarze z czasów wojennych, którzy prześladowali i mordowali ludzi (bądź się do tego przyczyniali swoimi decyzjami) mają tak wysokie emerytury rzędu po 6-8 tysięcy złotych netto podczas gdy ludzie, którzy walczyli za naszą ojczyznę mają tej emerytury tylko 1-3 tysiące złotych gdzie taka emerytura jest bardzo często po prostu głodową emeryturą. Gdzie jest tu sprawiedliwość?

Kolejne pytanie to jest takie, dlaczego przykładowo w obecnym 2014 roku emerytura jest tak niska podczas gdy ktoś kilkanaście lat temu, gdy przechodził na emeryturę ma tej emerytury prawie 2000 zł na rękę? Dlaczego dawniej można było mieć większą emeryturę niż obecnie?
 
Reply
#4
Nie ma tutaj reguły. Niestety, ale obecnie obowiązujące przepisy w Polsce są tak skonstruowane, że jeśli masz najniższą emeryturę to podczas słynnej i przysłowiowej rewitalizacji (czyli podwyżki emerytury, która jest śmieszna tak naprawdę) i tak dostaniesz najmniej podwyżki i nic na to nie poradzisz. Powinno być tak to zrobione, że najwyższą podwyżkę emerytury dostają osoby, które dostają najmniej, ale taki mamy kraj i rząd. Dopóki będą przy władzy nic się w kraju nie zmieni, ale nie o polityce ten temat.
Najniższa emerytura w 2014 roku według ZUS-u wynosi 844,45 zł brutto, od której należy odjąć jeszcze około 100 zł podatku. Z tego co mówią prognozy, najniższa emerytura w 2015 roku po waloryzacji wzrośnie o około 2 procent w stosunku do kwoty z poprzedniego roku, zatem w praktyce w 2015 roku najniższa emerytura wzrośnie o około 12 złotych. Tak nas okrada Państwo i tak dba o swoich obywateli. Niestety, jest to przykre, ale tak właśnie jest. Podwyższają wiek emerytalny, a najniższych emerytur już nie ruszają, bo to co jest obecnie ciężko nazwać waloryzacją na godziwym poziomie.
 
Reply
#5
A sami politycy którzy to prawo konstruują tworzą wszystko pod siebie. Teraz nagle sobie zażyczyli po 4 tysiące dodatkowego zasiłku, i to wszystko z naszych emerytur. Ciekawi mnie tylko fakt, czy pensje posłów również są tak wysoko opodatkowane jak nasze i czy też czują to, jak sami siebie okradają. Ciekawe, że oni mogą mieć wysokie emerytury a zwykli uczciwi obywatele, którzy latami pracowali na swoją emeryturę mają najniższą, czyli te ponad 800 złotych.

Ja się pytam, gdzie jest reszta i czemu nie dostaje się w pełni 100 procentowej kwoty, którą się zapłaciło ze składek? O wiele lepiej zamiast płacić składki byłoby odkładać te pieniądze na lokatę i wtedy sobie z tych pieniędzy żyć, a nie z tych śmiesznie niskich kwot - emeryturek jak ktoś to nazywa.
 
Reply
#6
Z tego co się orientuje to pisałes na forum ze będziesz głosował na PiS, wiec ja się pytam, czemu narzekasz na tych złodziei i ZUS jeśli właśnie na złodziei glosujesz ? Tak wiem, powiesz ze PO to złodzieje, tylko ze prawda jest taka ze PiS PO SLD PSL to ci sami zlodzieje; to pracuj pracuj pracuj, a później zdychaj, im szybciej tym lepiej.
Mówisz ze wolałbys nie placic zusu tylko odkładać, a atakowales w pewnym watku KNP który taka właśnie możliwość chce nam dac.
Moja rada, przestancie - nie tylko ty maciejo, narzekać jaka to niska emerytura, zasiłek, zarobki, a przetrzyjcie oczy i zaryzukujcie zmiane.
Oczywiście rozumiem ze trochę odbieglem od tematu samej emerytury, rozumiem tez ze twardy elektorat Wielkiej Czwórki, a w szczególności zwolennicy PiSu zaraz zaczną swoje jazdy ale musiałem o tym napisać bo nie cierpie hipokryzji. Pozdrawiam
 
Reply
#7
Prawda jest taka, że nasze pokolenie dostanie emerytury tyle ile sobie odłoży. Teoretycznie oczywiście, zakładając że ZUS się nie rozpadnie do tego czasu. Problem jest z tymi, którzy nabyli prawo do emerytury w starym systemie, czyli z większością obecnych emerytów. Po reformie systemu w 1999 r. przeszliśmy z systemu o zdefiniowanym świadczeniu do systemu o zdefiniowanej składce. My już odkładamy na swoje emerytury i jeżeli rząd nic nie wymyśli i nie ukradnie tych pieniędzy to powinniśmy mieć wypłacone tyle ile zaoszczędzimy. Problem w tym, że większość społeczeństwa zarabia za mało, żeby odłożyć sobie na godziwą emeryturę.
Można sobie na szybko przeliczyć na stronach ZUSu. Człowiek urodzony w 1990 roku, zaczynający pracę w 2014 roku, zarabiający 2500 zł brutto, przy założeniu stałej relacji zarobków do przeciętnego wynagrodzenia, w momencie przejścia na emeryturę w wieku 67 będzie miał odłożone w ZUS trochę ponad milion złotych. Biorąc pod uwagę średnią oczekiwaną długość życia ZUS będzie mu wypłacał co miesiąc emeryturę w wysokości około 4 tys. zł. Problem w tym, że inflacja działa na naszą niekorzyść i te 4 tys. wtedy będzie jak 1600 zł dzisiaj. Czyli marnie.
Żeby mieć lepiej trzeba więcej odłożyć. Żeby więcej odłożyć, trzeba więcej zarobić.
Pozostają więc dzieci, które będą w stanie pomóc nam na starość.

Likwidacja ZUSu nie zagwarantuje nam wyższej emerytury w przyszłości. Zagwarantuje nam tylko, albo aż to, że będziemy musieli się o tą emeryturę zatroszczyć sami. Jeżeli ktoś marnie zarabia, albo odłoży za mało, to w dalszym ciągu będzie miał marną emeryturę. Jeżeli ktoś nie odłoży, nie będzie miał w ogóle. Ale przynajmniej będzie sprawiedliwie Uśmiech
 
Reply
#8
I o tą sprawiedliwość i wolność podejmowania decyzji właśnie chodzi. Każdy jest kowalem swojego losu i powinien dostać na starość tyle ile sobie odłożył
 
Reply
#9
miniek15m napisał(a):Z tego co się orientuje to pisałes na forum ze będziesz głosował na PiS, wiec ja się pytam, czemu narzekasz na tych złodziei i ZUS jeśli właśnie na złodziei glosujesz ? Tak wiem, powiesz ze PO to złodzieje, tylko ze prawda jest taka ze PiS PO SLD PSL to ci sami zlodzieje; to pracuj pracuj pracuj, a później zdychaj, im szybciej tym lepiej.
Bo PiS przynajmniej zniesie i cofnie te zmiany w emeryturze wprowadzone przez PO, a mianowicie zniesie przejście na emeryturę w wieku 67 lat. Niestety, ale smutną prawdą jest to, że obecnie w grze liczą się tylko dwie największe partie. PO mam nadzieję, że za te swoje idiotyczne rządy w wyborach w 2015 roku nie wygra. Nawet jeśli Korwinn-Mikke ma kilka dobrych postulatów to nie ma szans, aby samymi młodymi ludźmi (którzy są jego głównymi wyborcami) zdobył większość.
Wyborcy PiS-u, którzy to głównie osoby starsze i wierzące wciąż dają im sporo poparcia a PO popiera cała Administracja, bo Tusk strasznie miał likwidować i ograniczać urzędników a stworzył im jeszcze więcej ciepłych posadek.

Wracając do sprawy emerytur, ja bym chciał po prostu aby dali nam dowolność. Chcesz to płacisz Państwu, które de facto potem Cię z tych pieniędzy okrada (już ukradli 150 mln. zł) i wypłaca pewną, ale śmiesznie niską emeryturę czy nie płacisz składek do ZUS-u i tym samym ryzykujesz, odkładając "na własną rękę".

piotrow napisał(a):Likwidacja ZUSu nie zagwarantuje nam wyższej emerytury w przyszłości. Zagwarantuje nam tylko, albo aż to, że będziemy musieli się o tą emeryturę zatroszczyć sami. Jeżeli ktoś marnie zarabia, albo odłoży za mało, to w dalszym ciągu będzie miał marną emeryturę. Jeżeli ktoś nie odłoży, nie będzie miał w ogóle. Ale przynajmniej będzie sprawiedliwie
Masz rację. Przynajmniej byłoby to sprawiedliwie i ja byłby jak najbardziej za takim przepisem, czy zmianie przepisów.
 
Reply
#10
W takim razie jak chcesz mieć dowolność w wyborze emerytury i składek na nią opłacanych, jeśli dalej glosujesz na tych samych ? Jak ma się liczyć inna partia niż wielka czwórka (a nie tak jak mówisz dwie partie, bo PSL i SLD jakoś zawsze wchodzą i przylepiają się do partii rządzącej - byle tylko żreć z koryta) skoro np. Ty chcesz zmian, ale uważasz ze wyborców KNP jest zbyt mało i nie dojdą nigdy do władzy ? Jeśli ludzi takich jak ty, którzy omamieni przez lata nieudolnych rządów PiS i PO, gadających ze głosowanie na KNP to marnowanie głosu będzie i jest wiele to dalej będziemy tańczyć chocholi taniec, ubezwłasnowolnieni i bez prawa do lepszego życia.
 
Reply
#11
Ludzie niestety na niego nie zagłosują, bo zraża ich swoimi poglądami, wypowiedziami i braku szacunku dla kobiet, co potem jest przekręcane przez media masowe i wykorzystywane przeciwko niemu.

Wracając do głównego tematu wysokości emerytur: kwota najniższej emerytury wzrosła 1 marca 2014 r. o 1,6 % i wynosi obecnie 844 zł 45 gr miesięcznie (brutto). Od tego należy odjąć podatek i co, zostaje takiej osobie 750 złotych na przeżycie całego miesiąca. Ja się tak pytam, jak za tak głodową emeryturę można przeżyć w dzisiejszych czasach? Dlaczego rząd tego nie widzi, dlaczego nie mogą oni podnieść kwoty najniższej emerytury przynajmniej do wysokości najniższej pensji krajowej? Najlepiej powiedzieć: nie ma pieniędzy, a dla siebie, podwyżki dla nic nierobiących urzędasów zawsze się znajdą...
 
Reply
#12
Mogą podnieść. Nie tylko do wysokości najniższej pensji krajowej, ale nawet do średniej krajowej. Powiem więcej - nawet do dwukrotności średniej krajowej.
Problem w tym, że zaraz po tym musieliby kilkakrotnie podnieść składkę na ZUS i inne podatki.
Państwo nie ma swoich pieniędzy. Wszystkie pieniądze które państwo ma, musi wcześniej zabrać swoim obywatelom. Żeby dać górnikom, pielęgniarkom, lekarzom czy policjantom musi komuś zabrać.
Ciekawe czy nadal tak chętnie wnioskowałbyś za podniesieniem emerytur gdybyś musiał na to wyłożyć powiedzmy 200 zł miesięcznie. Obawiam się, że niekoniecznie.

Inna sprawa, że urzędników w Polsce jest za dużo; że pieniądze z prywatyzacji, zamiast stworzyć fundusz emerytalny właśnie dla dzisiejszych emerytów, którzy przez 50 lat odbudowywali ten kraj, zostały rozkradzione i przejedzone; że mamy zbyt dużo czterdziestoletnich albo i młodszych emerytów, na których wszyscy musimy się składać; że duża część pracowników sfery budżetowej ma przywileje w postaci trzynastej i czternastej pensji, premii, dodatków i nie wiadomo czego jeszcze. Można by tak wymieniać, ale to temat na zupełnie inną dyskusję Uśmiech
 
Reply
#13
Ale przecież z tego co się orientuję, obowiązkowe są składki na emeryturę bodajże na I (ZUS) i II filar (OFE). Zawsze możesz dodatkowo opłacać III filar w różnych towarzystwach ubezpieczeniowych typu Axa, Aviva itd i w związku z tym, że będziesz odkładał pieniądze na indywidualnym koncie emerytalnym, będziesz mógł liczyć na wyższą emeryturę (dodatkowo do tego, co da Ci ZUS) i w związku z tym często przysługują Ci różne ulgi podatkowe. Tak naprawdę to każde oszczędzanie np. w bankach, towarzystwa ubezpieczeniowe nazywa się Indywidualnym Kontem Emerytalnym i moim zdaniem w dzisiejszych czasach jest to bardzo dobry sposób i system na gromadzenie funduszy zabezpieczających naszą przyszłość.

Waloryzacja (podwyżka) najniższej emerytury jak i innych kwot emerytury jest przeprowadzane raz na rok i zależy wszystko od tego, jaki mamy wzrost wynagrodzenia. Jeśli będzie on duży, tak i procent waloryzacji emerytur również będzie wyższy. Wszystko niestety jest ze sobą powiązane. Niestety, ale tak mamy to skonstruowane, że procent wzrostu emerytury w wyniku waloryzacji jest obliczany w stosunku do kwoty emerytury otrzymywanej w roku poprzednim, dlatego też najwięcej zyskują osoby, które miały najwyższą emeryturę a najmniej zyskają osoby z najniższą emeryturą.
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
 
Reply
#14
spamer24 napisał(a):Ale przecież z tego co się orientuję, obowiązkowe są składki na emeryturę bodajże na I (ZUS) i II filar (OFE). Zawsze możesz dodatkowo opłacać III filar w różnych towarzystwach ubezpieczeniowych typu Axa, Aviva itd i w związku z tym, że będziesz odkładał pieniądze na indywidualnym koncie emerytalnym, będziesz mógł liczyć na wyższą emeryturę (dodatkowo do tego, co da Ci ZUS) i w związku z tym często przysługują Ci różne ulgi podatkowe. Tak naprawdę to każde oszczędzanie np. w bankach, towarzystwa ubezpieczeniowe nazywa się Indywidualnym Kontem Emerytalnym i moim zdaniem w dzisiejszych czasach jest to bardzo dobry sposób i system na gromadzenie funduszy zabezpieczających naszą przyszłość.
Wszystko ładnie i pięknie. Oczywiście że oszczędzać na emeryturę należy, choć może III filar nie jest tutaj najlepszą opcją. Pozostaje jednak jedno pytanie - z czego oszczędzać?
Przecież jak ktoś dostanie 2500 brutto to na rękę zostaje 1800. To co zabrał ZUS, na rozsądną emeryturę nie wystarczy. A ile można oszczędzić mając 1800 zł na przeżycie miesiąca? Nawet licząc w dwie osoby, 3600 zł? Mieszkanie, opłaty, komórka, internet, komunikacja i już myślę że możemy przekroczyć 2000 zł. Czyli zostanie 1600 zł na 2 osoby. 50 zł dziennie na 2. 25 zł dziennie na osobę. I z tego trzeba kupić jedzenie, ubrania nie mówiąc o rozrywce. I z czego tu oszczędzać na emeryturę? A niestety duża część Polaków nie ma nawet 2500 brutto miesięcznie.
Taka jest smutna rzeczywistość.
 
Reply
#15
Piotrow to bardzo dobrze podsumował. Taki mamy system, taki mamy kraj w którym wynagrodzenia są jakie są, przez co i emerytury są niskie. Zapewne wiele osób by chciało oszczędzać, odkładać, ale jak wspomniano nie ma po prostu z czego. Nie oszukujmy się, ale właśnie ZUS nas okrada. Wpłacamy pewne składki przez cały nasz okres pracy, a potem okazuje się, że nagle kwota emerytury, którą nam ZUS zaproponował ma się nijak do tego, co wpłaciliśmy - to jest niestety złodziejstwo i wiele osób czuje się okradzionym przez Państwo i rząd - mają rację.

Waloryzacje emerytur są tak ustawione, że faktycznie osoby mające najniższe świadczenia emerytalne, dostają najniższą możliwą podwyżkę emerytury. Taki mamy kraj, niestety... Wszystko ustawiane, kolesiostwo, łapówki, itd.
 
Reply
  


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Ile wynosi najniższa pensja krajowa w 2016 roku netto (na rękę)?
Czy ktoś wie, ile w 2016 roku będzie wynosiła najniższa pensja krajowa netto (na rękę)? Obecnie jak wiadomo najniższa krajowa wynosi 1750 złotych miesięcznie brutto, a czy wiadomo już, czy w 2016 roku najniższa pensja będzie rosnąć? Czy ten nasz rząd nigdy nie podniesie nam zarobków?
kaski 6 33,857 27-01-2016, 16:37
Ostatni post: brak_patryk



Browsing: 1 gości