Login at Forum PWSZ w Tarnowie

Cześć
Na czym polega praca w korporacji oraz jak taka praca wygląda? Czy jest to ciekawe Waszym zdaniem? Jakie są wady i zalety wg. Was pracy na etacie w takim biurze w korporacji - w takich wielkich budynkach
Czy jednak praca jest fajna i ciekawa a może jest ciężko? Łatwo można dostać awans, czy wręcz odwrotnie? Jak z powszechnym zjawiskiem wyścigu szczurów i "po trupach do celu"? Ktoś pracuje, pracował i mógłby coś na ten temat napisać?

Praca jak każda inna
Z plusów jest to, że wszystko jest poukładane i na wszystko są odpowiednie procedury, ale jednocześnie ciężko te procedury obejść.
No i nikt się nie będzie Tobą przejmował jak stanowisko stanie się niepotrzebne - wylot bez skrupułów, chociaż często z dobrą odprawą (aczkolwiek to zależy od stanowiska).
Ogólnie mówiąc, zależy jak trafisz, czyli tak jak wszędzie Jak trafisz na wyścig szczurów to słabo. Jak trafisz na fajny zespół tak jak ja, to będziesz miło wspominać.

Dzięki za fachową odpowiedź. Co masz na myśli dokładnie pisząc o wyścigu szczurów?

Mam na myśli, że zamiast razem współpracować to członkowie zespołu po trupach dążą do celu którym jest awans/podwyżka/premia. Siedzą po godzinach byle się tylko wykazać i nie mają problemów z donoszeniem na współpracowników jeżeli to to im tylko pomoże w karierze. Na szczęście mam wrażenie że to się trafia głównie w zespołach sprzedażowych lub podobnych, które muszą się wykazać słupkami na koniec okresu dlatego mi udało się nie doświadczyć wyścigu szczurów. Działy IT są zwykle dalekie od tego

Praca w korporacji. Zaczynasz na jakimś niskim stanowisku i twoja kariera polega na tym, że starasz się piąć w górę. Pracujesz osiem godzin, czasami wykonujesz jakieś beznadziejne polecenia. Zawsze jest ktoś nad tobą, kogo musisz słuchać. Jednym odpowiada taka praca, innych przeraża. Jaka jest alternatywa? Rozwinąć własny biznes Zatrudnić się u jakiegoś drobnego przedsiębiorcy.

Korporacja nigdy mi sie dobrze nie kojarzyla, kojarzy mi sie z wyciskaniem soków z pracownika i tak przeważnie jest, stres pospiech pogon za pieniadzem, awansem. Ja preferuję jednak pracę w mniejszych firmach, w kameralnej atmosferze, bądź to po prostu własną działalność gospodarczą.

Generalnie minusem korporacji jest np. wdrażanie nowych rozwiązań. Z reguły trwa to miesiącami bo musi przejść przez setki biur i kierowników aż zostanie zaakceptowane a potem wdrożone. Kolejna kwestia to podporządkowanie się - zawsze masz nad sobą jakiegoś kierownika, który Tobą zarządza i mówi co masz robić.
Częstym problemem jest rywalizacja o awans wśród pracowników, czasami duży nawał pracy. W wielkich korporacyjnych firmach także rzadko zna się wszystkich, jest duża rotacja pracowników.

Z plusów to w miarę jasna ścieżka kariery, szkolenia, awanse i pakiety benefitów czy opieki zdrowotnej. W mniejszych firmach z kolei jest ta zaleta, że mamy małą liczbę pracowników, przez co każdy się z każdym zna.

Praca w korporacji to najczęściej zajęcie "etatowe". To znaczy, że masz umowę, w której płacą Ci za wykonywanie określonych czynności w określonym czasie, pod kierownictwem Twoich przełożonych.
Jeśli trafisz do zespołu ludzi, którzy są ambitni i kompetentni, a branża w której pracujesz nie jest akurat w kryzysie - masz szansę się rozwijać. Zwykle korporacje nie żałują kasy na szkolenie ludzi i to jest duży plus na początku kariery zawodowej.
Musisz podporządkować się standardom i nie ma za wiele miejsca na "wolną amerykankę". W przeciwnym razie byłby totalny bałagan. Kolejny plus to jasna ścieżka kariery, co nie znaczy, że łatwa do przejścia. Osoba wyżej musi awansować albo... musisz ją wykopać ze stołka - przykre ale prawdziwe. Korporacje rzadko padają natomiast bywają restrukturyzacje i... redukcje.
Pracownik jest pionkiem w wielkiej maszynie dopóki nie trafi na jedno z wyższych pięter takiej organizacji.
Można wiele pisać, ale zawsze i wszędzie znajdziesz plusy i minusy sprawdź się, zawsze zyskasz doświadczenie.
Pozdrawiam !

Mnie również od zawsze to ciekawiło, jak taka praca w korporacji wygląda. Czytałem na tym forum że zaczynając pracę w korporacji jesteś nikim, jest się na samym dnie i powoli z czasem pnie się po szczeblach firmowej kariery. Czy ktoś może coś więcej powiedzieć i doradzić w tym zakresie? Czy w każdej większej firmie, która faktycznie jest taką korporacją są darmowe szkolenia? Jak wygląda np. kwestia spożywania posiłków, są one darmowe, czy przynosi się je ze sobą?

Odnosnie ostatniego pytania, mówiąc o dużych zagranicznych firmach to w np. IGE+xao w Krakowie, posiłki własne podgrzewasz sobie w firmowych mikrofalówkach na przymusowej przerwie w pracy o godzinie juz nie pamiętam której

Minusem pracy w korporacji jest fakt, że swojego szefa nigdy nie zobaczysz na oczy - w większości przypadków, jeśli pracujesz w innym mieście niż firma ma swoją centralę. Dodatkowo w polskich korporacjach wynagrodzenie zawsze będzie niższe niż w korporacjach zagranicznych. Praca w korporacji wygląda zazwyczaj tak, że masz swój komputer, swoje biurko (kąt) w dużej przestrzeni open-spaceowej i po prostu robisz to co do Ciebie należy Jesteś zazwyczaj szeregowym pracownikiem i aby cokolwiek dostać, np. zamówić sobie sprzęt musisz złożyć wniosek, który musi przejść przez kilkanaście akceptacji, co tylko wydłuża proces niepotrzebnie. W normalnej firmie idziesz do sekretarki i mówisz, że potrzebujesz np. drugi monitor do komfortowej pracy, ona konsultuje się z księgową, zamawiają monitor - dostawa w ciągu 3 dni od zamówienia i już masz monitor. Korporacja to wyścig szczurów i zło - uciekaj z takich firm.

Ale pier** chłopie. Nie zobaczysz nigdy swojej? Ale co swojej? Swojej wypłaty, swojej siedziby? Czego?
Pracuję w korporacji i siedzibę plus pozostałe oddziały widziałem już nieraz. W głównej jestem kilka razy w miesiącu, a w najbardziej reprezentatywnej, raz na dwa, trzy miesiące. Nie mam komputera w przestrzeni openspace tylko normalne biurko wśród ludzi.
Jedyne z czym się mogę zgodzić to to, że proces zamawiania czegokolwiek trwa dłużej. Na monitor czekałem miesiąc. Na laptopa służbowego dwa bo co chwilę odrzucali mi zamówienie z jakiś tam powodów.
U nas nie ma żadnego wyścigu szczurów. Niestety, ale w regulaminie jest dokładnie napisane co możemy a czego nie, kiedy awanse, kiedy podwyżki itp. Tak, że ludzie pracują jak mają pracować i tyle.

Cubaza napisał(a):U nas nie ma żadnego wyścigu szczurów. Niestety, ale w regulaminie jest dokładnie napisane co możemy a czego nie, kiedy awanse, kiedy podwyżki itp. Tak, że ludzie pracują jak mają pracować i tyle.

Trafiłeś zatem na jedną z korporacji o "wyższej kulturze pracy". Gratulacje, niewiele jest takich firm, gdzie masz ustalone np. jakie musisz warunki spełnić (czego się nauczyć) i ile czasu przepracować aby dostać awans i podwyżkę - to się ceni.