Liczba postów: 2
2
Dołączył: Oct 2013
Tak się zastanawiam, czy pracodawca ma jakieś korzyści, bonusy, zniżki z tego, że zatrudni studenta? Jakie są korzyści z zatrudniania studentów, bo wiadomo, że ze studentami podpisuje się umowę zlecenie (najczęściej) - czy pracodawca w takich przypadkach płaci mniejsze podatki? Jakie ma po prostu korzyści, że pracuje dla niego student, studentka a nie np. uczeń technikum bądź bezrobotny po studiach?
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,918
294
Dołączył: Jan 2012
Chyba największa korzyść dla pracodawców, którzy zatrudniają studentów to fakt, że jeżeli zatrudni on osobę uczącą się (do 26 roku życia) na umowę zlecenie - nie musi odprowadzać składek do ZUS-u.
Generalnie dla pracodawców umowa zlecenie zawsze jest bardziej opłacalna niż umowa o pracę, gdyż w takich przypadkach nie ponosi kosztów związanych z urlopem, chorobą, nadgodzin czy odprawy w przypadku zwolnienia.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
Status studenta pracodawcy daje wiele bonusów i zniżek. Stąd dzięki temu, że nie są oni zatrudniani na np. umowę o pracę, tylko umowę zlecenie pracodawca jest zwolniony ze składek na ubezpieczenie społeczne. Dodatkowo studenci są zwolnieni z obowiązku płacenia obowiązkowych składek na ZUS i na ubezpieczenie chorobowe.
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
Liczba postów: 7
2
Dołączył: Apr 2014
Największą korzyścią dla pracodawcy z zatrudniania studenta (do 26 roku) są bodajże niskie składki na ZUS i niższy podatek, oraz dogodna forma zatrudnienia - student nie pogardzi umową o dzieło, umową zlecenie. To jest jeden z ważniejszych czynników.
Kolejnym czynnikiem korzystnym dla pracodawcy z punktu widzenia, który zatrudnia studenta na np. płatny staż bądź płatne praktyki jest fakt, że taka osoba która wie, że po zakończeniu stażu może liczyć na podpisanie umowy o dalszą kontynuację kariery zawodowej. Dodatkowo to motywuje go do pracy, gdyż wie, że za swoją pracę otrzymuje wynagrodzenie.
Liczba postów: 162
13
Dołączył: Apr 2014
Mnie zastanawia tylko, czy można zatrudnić studenta na umowę o pracę? Czy jest to prawnie dozwolone, czy dla studentów przewidziane są tylko umowy zlecenie bądź o dzieło?
Generalnie to chyba przy umowie zlecenia nie trzeba prowadzić dokumentacji w przypadku choroby pracownika czy urlopu, prawda?
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Można, ale prawie nikt tego nie robi skoro można dużo zaoszczędzić.
Hobbysta, rowerzysta, człowiek ceniący ciszę i święty spokój przede wszystkim w życiu.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
(18-04-2014, 6:25 )Cubaza napisał(a): Można, ale prawie nikt tego nie robi skoro można dużo zaoszczędzić.
Dobrze, ale chyba tzw. "umowy śmieciowe" nie mogą być tak non stop przedłużane i podpisywane ze studentami, gdyż jak wiadomo, np. umowy zlecenie są zawierane na określony okres czasu.
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
I potem kolejna, kolejna. Jak jesteś studentem to możesz ich mieć tyle ile dusza zapragnie.
Hobbysta, rowerzysta, człowiek ceniący ciszę i święty spokój przede wszystkim w życiu.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
No dobrze, ale teraz idąc z drugiej strony, to co jest złego w przypadku umowy zlecenie? Przecież taki student jak i pracodawca mają z tego korzyści, pracodawca mniejsze opłaty a student więcej zarobi bo ma niższe podatki i składki od takiej umowy (chociaż korzystniejsza byłaby tutaj umowa o dzieło).
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Jak ktoś jest studentem to nie ma, moim zdaniem, nic złego w takiej umowie. Aczkolwiek nic Ci nie idzie do emerytury, a mogłoby iść gdybyś miał umowę o pracę.
Hobbysta, rowerzysta, człowiek ceniący ciszę i święty spokój przede wszystkim w życiu.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
Teraz z kolei można zacząć debatować, czy jest w ogóle sens odprowadzać wszelkie składki emerytalne przez te kilkadziesiąt lat naszej pracy, aby potem mieć głodową i śmiesznie niską emeryturę wielokrotnie zaniżaną przez ZUS? Oczywiście zalet umowy o pracę jest dużo, urlop, chorobowe, minimalna pensja, kodeks pracy itd.
Widziałem ostatnio wyliczenia, że gdyby wysokość naszych comiesięcznych składek zamiast ZUS-owi oddawać na lokatę (oprocentowaną powiedzmy 3% w skali roku na obecne realia) to w wieku emerytalnym przy zarobkach rzędu 3500 zł netto mielibyśmy oszczędności na poziomie 700-800 tysięcy złotych co podzielić na średni wiek życia, który nam pozostał wg ZUS-u (w przypadku 67 lat - przejście na emeryturę jest to 185 miesięcy) daje nam to ponad 4 tysiące złotych co miesiąc, podczas gdy wysokość emerytury wyliczona przez ZUS przy takiej wysokości zarobków to około 3 tysięcy złotych...
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Niby tak, ale popatrz w drugą stronę. Tutaj masz zapewnioną emeryturę(nie mówię o wysokości) do końca naszych dni, nie ważne czy jest to jeden rok czy 30 lat. Masz ją zapewnioną... Natomiast z takiej lokaty nie masz tej pewności, bo bank może paść, ktoś moze Ci ukraść te pieniądze z konta(przykład Alior Bank na Krakowskiej) i jeszcze dużo innych rzeczy. Takie odkładanie na tak długi okres czasu nie jest dobrym rozwiązaniem niestety. Potem wydasz wszystko co oszczędziłeś w kilka lat a potem co? Żyjesz na ulicy bo nie masz z czego. Dlatego jeśli ktoś nie stworzy jakiegoś dziwnego konta, jakiejś oferty, która da Ci na 200% emeryturę do końca życia to nie ma co wierzyć w lokaty, konta oszczędnościowe itp. To nie przejdzie.
Poza tym oni obliczyli to tylko dla składek na ZUS, czy dla wszystkich składek, które odprowadzamy? Jak dla całych składek to nie idą one tylko i wyłącznie na emerytury. Idą na dużo więcej rzeczy.
A co do umowy o pracę to najbardziej się opłaca. Ja bym sobie nie wyobrażał teraz innej formy zatrudnienia. Umowę zlecenie mogę mieć dla jakiejś fuchy albo coś, ale normalną pracę muszę mieć na umowę.
Musisz mieć okres wypowiedzenia, urlopy i opiekę zdrowotną. Na umowie zlecenie/o dzieło tego nie masz i jeden dzień możesz przyjść do pracy, a następnego dnia Cię w firmie nie znają i żegnaj. Choć to dość ekstremalny przykład.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
Fakt, tutaj są mocne argumenty przemawiające na korzyść umowy o pracę.
Cubaza napisał(a):ktoś moze Ci ukraść te pieniądze z konta(przykład Alior Bank na Krakowskiej)
To fakt, jednak tak naprawdę ten ktoś okradł bank, gdyż bank te pieniądze musiał zwrócić klientom. Istnieje coś takiego jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który właśnie jest zabezpieczeniem naszych środków do bodajże 100k euro. Poza tym można odkładać w różnych bankach, np. w PKO który jest bankiem wspieranym przez Państwo i nigdy nie upadnie
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
Liczba postów: 2,804
7
Dołączył: Jan 2012
Każda rzecz może zostać sprywatyzowana, bank tez ;-) wystarczy żeby był jakiś kryzys i każdy bank padnie. Wystarczy, ze ludzie zaczną wypłacać pieniądze w tym samym czasie.
A i jeszcze średnia wieku :-) to, że ktoś będzie miał obliczoną emeryturę na 10 lat po 4k z lokaty, a przeżyje 12 to skąd weźmie na przeżycie tych 2 lat? Bo na lokacie będzie topnieć a nie przybywać ;-)
Hobbysta, rowerzysta, człowiek ceniący ciszę i święty spokój przede wszystkim w życiu.
Liczba postów: 396
19
Dołączył: Oct 2013
Warto sobie obejrzeć ten film, czy warto oddawać tym złodziejom nasze pensje...
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!