16-06-2014, 11:37
Warto też zwrócić uwagę, że zarobki księży rosną wraz z ich wykształceniem. W przypadku księży - zwykłych magistrów na wiejskich parafiach faktycznie zarobki nie zawsze są na dobrym poziomie, ale to też zależy od danej wioski czy miejscowości.
Wracając do zarobków wysoko postawionych księży - najczęściej jest tak, iż im ksiądz jest bardziej wykształcony, tym przede wszystkim jego parafia jest w mieście. Biskup nie daje (albo zdarza się to bardzo rzadko) wykształconych księży do wiosek i małych miejscowości. W związku z tym, że taki ksiądz ma parafię w mieście - dostaje wyższą pensję.
Oprócz tego, że ksiądz dostaje wynagrodzenie za udzielane sakramenty, odprawiane msze, w większości przypadków wykształconych księży - są oni także i gdzieś zatrudnieni w charakterze wykładowcy, nauczyciela np. w szkole bądź jak to bywa w przypadku księży posiadających stopień naukowy - na katolickich uniwersytetach i w seminariach duchownych.
Zatem ksiądz, który pracuje jako nauczyciel dostaje pensję zwykłego nauczyciela, zwykle jest to od 1000-2000 zł. Gdy ksiądz posiada tytuł naukowy doktora bądź doktora habilitowanego - jego pensja wynosi już co najmniej 3000 zł wzwyż - taki ksiądz pracuje na wyższej uczelni jako wykładowca, nauczyciel akademicki.
Zarobki księży na uniwersytecie zależą także od jego stopnia naukowego oraz ilości zajęć. Jeżeli jest zatrudniony na "pełnym etacie" i posiada tytuł naukowy doktora habilitowanego - zarobki takiego księdza mogą dochodzić nawet i do 8 tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć datki do wiernych z okazji mszy, nabożeństw i już taki ksiądz ma pensję miesięczną grubo ponad 10 tysięcy złotych. Ksiądz z tytułem doktora na katolickim uniwersytecie raczej nie ma co liczyć na pensję wyższą niż 4 tysiące złotych.
Warto też dodać, że biskupi wcale nie zarabiają najwięcej. Najwięcej spośród wszystkich księży zarabiają ci wykładający na uczelniach.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenie księdza, to warto wiedzieć, że to co dajemy na tacę nie idzie do księdza ale do kurii. Kuria już rozdziela te pieniądze, o czym napisano powyżej.
Wracając do zarobków wysoko postawionych księży - najczęściej jest tak, iż im ksiądz jest bardziej wykształcony, tym przede wszystkim jego parafia jest w mieście. Biskup nie daje (albo zdarza się to bardzo rzadko) wykształconych księży do wiosek i małych miejscowości. W związku z tym, że taki ksiądz ma parafię w mieście - dostaje wyższą pensję.
Oprócz tego, że ksiądz dostaje wynagrodzenie za udzielane sakramenty, odprawiane msze, w większości przypadków wykształconych księży - są oni także i gdzieś zatrudnieni w charakterze wykładowcy, nauczyciela np. w szkole bądź jak to bywa w przypadku księży posiadających stopień naukowy - na katolickich uniwersytetach i w seminariach duchownych.
Zatem ksiądz, który pracuje jako nauczyciel dostaje pensję zwykłego nauczyciela, zwykle jest to od 1000-2000 zł. Gdy ksiądz posiada tytuł naukowy doktora bądź doktora habilitowanego - jego pensja wynosi już co najmniej 3000 zł wzwyż - taki ksiądz pracuje na wyższej uczelni jako wykładowca, nauczyciel akademicki.
Zarobki księży na uniwersytecie zależą także od jego stopnia naukowego oraz ilości zajęć. Jeżeli jest zatrudniony na "pełnym etacie" i posiada tytuł naukowy doktora habilitowanego - zarobki takiego księdza mogą dochodzić nawet i do 8 tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć datki do wiernych z okazji mszy, nabożeństw i już taki ksiądz ma pensję miesięczną grubo ponad 10 tysięcy złotych. Ksiądz z tytułem doktora na katolickim uniwersytecie raczej nie ma co liczyć na pensję wyższą niż 4 tysiące złotych.
Warto też dodać, że biskupi wcale nie zarabiają najwięcej. Najwięcej spośród wszystkich księży zarabiają ci wykładający na uczelniach.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenie księdza, to warto wiedzieć, że to co dajemy na tacę nie idzie do księdza ale do kurii. Kuria już rozdziela te pieniądze, o czym napisano powyżej.