10-09-2014, 9:11
Niby macie racje z tym miejscem zamieszkania ale też nie do końca... Ja może i dużo nie mam, bo nieco ponad 50 km, jednak droga na uczelnie to 3 przesiadki w tym jedna z 45 minutowym czekaniem Więc w sumie miazga, bo żeby dojechać potrzebuje jakichś 2-3godzin Licząc do tego wyżywienie za dnia, kase na bilety i inne pierdoły to miesięcznie wyjdzie spora suma Ale fakt faktem, stwierdziłam że się nie poddam i szukam czegoś taniego do wynajęcia
PS. W liście z decyzją o nie/przyznanie akademika powinni moim zdaniem pisać przyczynę.
PS. W liście z decyzją o nie/przyznanie akademika powinni moim zdaniem pisać przyczynę.