Witaj! Logowanie Rejestracja

Na jakich studiach nie ma matematyki?
#1
Jakie są kierunki studiów bez matematyki? Chodzi mi o to aby studiować coś na czym nie ma przedmiotów matematycznych, bo nie jest to moja mocna strona.
Na jakich kierunkach mogę właśnie znaleźć takie kierunki bez matematyki?
Proszę o odpowiedź i konkrety.
 
Reply
#2
Nie odpowiem Ci konkretami Oczko Po prostu zapytam Ciebie, tak na chłopski rozum, na jakich studiach i kierunkach nie ma matematyki ? Jak Ci się wydaje.
Ktoś pewnie Ci napisze zaraz na jakich, ale ja wolę zapytać żebyś sam pogłówkował.
 
Reply
#3
Wszelkie kierunki związane z filologią oraz humanistyczne (historia, archeologia i pokrewne) - tam nie masz matematyki Uśmiech Nie jestem pewien, czy na administracji nie ma matematyki... wiem, że na ekonomii jest matematyka (statystyka), ale jak to jest w przypadku administracji - nie mam pojęcia.

Na niektórych kierunkach związanych z medycyną także na pierwszych latach jest matematyka.
Zapraszam do uczestniczenia w życiu forum, pozdrawiam serdecznie Wasz Kuba Uśmiech
 
Reply
#4
(19-03-2013, 14:24 )admin napisał(a): Nie jestem pewien, czy na administracji nie ma matematyki...

Na administracji w pierwszym semestrze była statystyka, a obecnie (drugi semestr) mamy przedmiot o nazwie "podstawy ekonomii menedżerskiej", także jest trochę matematyki.
Miło było, ale się skończyło, teraz pora na prace i rodzinę.
 
Reply
#5
Pattttti napisał(a):Na administracji w pierwszym semestrze była statystyka, a obecnie (drugi semestr) mamy przedmiot o nazwie "podstawy ekonomii menedżerskiej", także jest trochę matematyki.
A jednak Oczko Dzięki za informację Uśmiech
Zapraszam do uczestniczenia w życiu forum, pozdrawiam serdecznie Wasz Kuba Uśmiech
 
Reply
#6
Matematyki nie ma na kierunkach humanistycznych i filologicznych. Na żadnej z "filologii" nie ma matematyki ani fizyki, matematyki nie znajdziesz też na kulturoznawstwie, historii. Na studiach teatralnych, aktorskich także matematyki próżno szukać.
Serdecznie wszystkich Państwa zapraszam do zapoznania się z moją ofertą. Najlepszej jakości wyroby stolarskie drzwi drewniane, drzwi zewnętrzne/wewnętrzne, schody drewniane czy balustrady. Zapraszam do kontaktu.
 
Reply
#7
Ale takie studia na których nie ma matematyki nie są dziś przyszłościowe. Dzisiaj inżynier (a więc matematyka, fizyka, mechanika) ma większe szanse na znalezienie pracy.

Kierunki na których nie ma matematyki to te związane ze sztuką, tetralogia, wiedza o teatrze, kulturoznawstwo, aktorstwo, stosunki międzynarodowe, europeistyka, bezpieczeństwo narodowe, psychologia, politologia, pedagogika, logopedia, teologia, socjologia i wszystkiego rodzaju filologie.

Administracja i Ekonomia to kierunki związane z matematyką. Na ekonomii musisz znać matematykę, logikę więc tam niestety jest matematyka na studiach, która często wielu osobom sprawia trudności.
Polecam Państwu solidne, wykonane z najwyższej jakości drewna pod indywidualny wymiar. Realizujemy również nietypowe zlecenia. Zapraszamy do kontaktu!
 
Reply
#8
Spamer24
Hmm czyżby na pewno?Jednym z najlepszych i bardzo przyszłościowych kierunków jest sinologia(filologia chińska),po ekonomii,medycynie też brak pracy bo ilu lekarzy wychodzi rocznie w Polsce i ekonomistów z 2000?
A ile sinologów,hmm coś około 150-200 osób.
Inna sprawa to mat-fizie szansa dostania się na sinologię wynosi 10%,poza tym osoby z umysłem ścisłym raczej tam sobie nie poradzą bo w językach nie ma raczej "logicznego myślenia" trzeba myśleć "gramatycznie" w dodatku kuć Kanji itp.
A więc polecam Ci sinologię oczywiście jeśli Cię to interesuje.
 
Reply
#9
Prawda jest taka, że studia bez matematyki są nic niewarte.

Poza tym co to za głupoty, że po mat-fizie na filologii sobie nie poradzisz? Prawda jest taka, że umysł ścisły poradzi sobie ZE WSZYSTKIM. Z językami też łatwo idzie ścisłowcom, nie wiem więc skąd takie stwierdzenie, że "w językach nie ma raczej logicznego myślenia". Właśnie, że najwięksi filozofowie, filolodzy i inni 'humaniści' byli także dobrymi matematykami.

Zresztą nie rozumiem dzisiejszego pojęcia 'humanista'. Humanista to przecież człowiek wszechstronnie utalentowany, a nie idiota, który 'nie umie matematyki'. A tak się dzisiaj określają tacy :/

Co do sinologii - jakoś nie widzę w tym przyszłości w tym kraju.
 
Reply
#10
Nie prawda.
Żeby dostać się na sinologię trzeba zdać minimum 95% z rozszerzonego polskiego,angielskiego i drugiego języka obcego/historii,i mat-fiz nie przygotuje Cię do tych studiów,szansa żebyś się na nie dostała wynosi 1%.
Inna sprawa,osoby z umysłem ścisłym na tych studiach niezbyt sobie poradzą przynajmniej większość odpada.
Powiedz mi jedno,jak opanujesz kanji i gramatykę myśląc logicznie a nie gramatycznie?
Co do "humanistów" to chodziło mi o osoby uzdolnione z takich przedmiotów jak polski,historia,wos itp.

"Jakoś nie widzisz" to czemu się wypowiadasz?
Ja jakoś dużo widzę na pewno bardziej niż po ekonomii,po sinologii pracę dobrą można dostać,język chiński jest już 1 językiem używanym na świecie,angielski wg rankingu 4.

Nie chodziło mi praca po sinologii w Polsce ale w Chinach.
BTW osoby uzdolnione "humanistycznie" zdecydowanie bardziej sobie poradzą na sinologii,japonistyce itp.
To są języki egzotyczne a nie europejskie i tam nie ma "logiki",tam jest kucie i jeszcze raz kucie Kanji,Kany,Hiragany i Katakany.
I moja znajoma studiuje japonistykę i byli ci wielscy matematycy,dostali się cudem ale niestety wywalono ich po pierwszym roku,a czemu?Nie chciało się Kanji kuć ani literatury.Niestety,matematyka to nie wszystko,jeszcze są języki egzotyczne.
 
Reply
#11
Fakt - w języku mandaryńskim mówi najwięcej osób na świecie, jednak nie oznacza to, że jest to język światowy (czyli taki, w którym można się porozumieć niemal wszędzie). Dlaczego? Bo więcej jest Chińczyków niż wszystkich w Europie.

Zresztą gościu powtarzasz się. Według mnie ludzie o ścisłym umyśle lepiej przyswajają każdą wiedzę, nie ważne czy to znaki matematyczne czy językowe.
 
Reply
#12
Sailor Moon, nie warto walczyć z osobą, która sobie dorobiła ideologię, że skoro jest humanistą to umysł ścisły sobie nie poradzi na czysto pamięciowym kierunku.

Rufusek napisał(a):Żeby dostać się na sinologię trzeba zdać minimum 95% z rozszerzonego polskiego,angielskiego i drugiego języka obcego/historii,i mat-fiz nie przygotuje Cię do tych studiów,szansa żebyś się na nie dostała wynosi 1%.
Skąd te dane? I jakoś nie chce mi się wierzyć, że na którykolwiek kierunek studiów wymagają teraz 95% z trzech przedmiotów. Nie chce mi się w to wierzyć.
Rufusek napisał(a):To są języki egzotyczne a nie europejskie i tam nie ma "logiki",tam jest kucie i jeszcze raz kucie Kanji,Kany,Hiragany i Katakany.
No właśnie. No własnie kucie, kucie i kucie. Nic więcej, czysta pamięciówka.
 
Reply
#13
To jest żałosne co piszecie,"nie chce mi się wierzyć",chłopczyku nie ośmieszaj się bo jak pokazałem to koleżance co studiuje japonistykę na UW to wyśmiała cię i tą twoją koleżaneczkę.
Nie boli was ta hipokryzja?"osoby z umysłem ścisłym ze wszystkim sobie poradzą" a więc Ci z humanistycznym to osoby upośledzone?
Niby tacy z was ściślaki a nawet na UJ nie dostaliście się na informatykę tylko na PWSZ studiujecie.
Nie chcę was martwić ale prawda jest taka żeby dostać się na japonistykę lub sinologię to trzeba mieć zdaną maturę na minimum 90% z roz. polskiego,angielskiego i drugiego języka obcego/historii,wiem bo sam wybieram się na te studia i znajomi to studiują.
Oj tak,tyle trzeba mieć żeby mieć jakiekolwiek szanse żeby się dostać,ale pewnie ty będziesz uważał że wystarczy podstawowa matura z polskiego,matmy i obcego na 30%,jestem bardzo ciekawy czy z takim wynikiem dostałbyś się na japonistykę na UAM.
Oj uwierz mi,jedynie drzwi mógłbyś polizać,no ale ty wiesz lepiej,poza tym czemu ja zniżam się do waszego poziomu,uważajcie sobie dalej że wystarczy 30%,tylko kompromitujecie się,jak nie wierzycie to zapraszam na forum "Konnichiwa",ale na prawdę jak nie wiecie ile trzeba mieć to nie odzywajcie się,bo jeśli uważasz że będziesz uczył się Kanji logicznie to po tygodniu odpadniesz,nawet pewnie nie dostaniesz się na japonistykę.
 
Reply
#14
(14-05-2014, 14:11 )Sailor Moon napisał(a): Fakt - w języku mandaryńskim mówi najwięcej osób na świecie, jednak nie oznacza to, że jest to język światowy (czyli taki, w którym można się porozumieć niemal wszędzie). Dlaczego? Bo więcej jest Chińczyków niż wszystkich w Europie.

Zresztą gościu powtarzasz się. Według mnie ludzie o ścisłym umyśle lepiej przyswajają każdą wiedzę, nie ważne czy to znaki matematyczne czy językowe.

Cóż,za hipokryzja,dziewczynko jak to przeczytałam to pękłam,żałosna jesteś pisząc takie rzeczy,ty nawet nie dostaniesz się na japonistykę a najbardziej rozśmieszył mnie fakt,iż "Według mnie ludzie o ścisłym umyśle lepiej przyswajają każą wiedzę,nie ważne czy to znaki matematyczne czy językowe",hipokryzja i jeszcze raz hipokryzja,nawet nie poradziłabyś sobie na japonistyce nie mówiąc już o sinologii czy koreanistyce.
Droga Sailor Moon,te kierunki są bardzo ciężkie,sama studiuje japonistykę na UW jestem na 2 roku i ciągle nauka i stres.
Jestem osoby z umysłem humanistyczno-przyrodniczym i mało jest osób z umysłem ścisłym typowym a jak są to ledwo zdają.
Pozdrawiam Yomi~
 
Reply
#15
(14-05-2014, 14:19 )Cubaza napisał(a): Sailor Moon, nie warto walczyć z osobą, która sobie dorobiła ideologię, że skoro jest humanistą to umysł ścisły sobie nie poradzi na czysto pamięciowym kierunku.

Rufusek napisał(a):Żeby dostać się na sinologię trzeba zdać minimum 95% z rozszerzonego polskiego,angielskiego i drugiego języka obcego/historii,i mat-fiz nie przygotuje Cię do tych studiów,szansa żebyś się na nie dostała wynosi 1%.
Skąd te dane? I jakoś nie chce mi się wierzyć, że na którykolwiek kierunek studiów wymagają teraz 95% z trzech przedmiotów. Nie chce mi się w to wierzyć.
Rufusek napisał(a):To są języki egzotyczne a nie europejskie i tam nie ma "logiki",tam jest kucie i jeszcze raz kucie Kanji,Kany,Hiragany i Katakany.
No właśnie. No własnie kucie, kucie i kucie. Nic więcej, czysta pamięciówka.

Oj tak,95% to minimum no chyba że prywatna uczelnia ale porównując prywatną a państwową to 2 inne światy.
Ale cóż co taki ciemny człowiek nie zrozumie,hmm jak widzę studiujesz politechnikę więc co możesz wiedzieć o japonistyce?
Chłopczyku radzę ci popracować nad stylem pisania bo jak widzę to poziom gimnazjum.
Dodam jeszcze że nie tylko kucie ależ też inne przedmioty jak literatura,wiedza o Chinach itp.

Pozdrawiam Yomi~
 
Reply
#16
Tak zastanawiałem się czy odpowiedzieć na takie dziecinne zaczepki Duży uśmiech Postanowiłem nie odpuścić po nazwaniu mnie "chłopczykiem", po tym "abym popracował nad stylem pisania bo jak widzę to poziom gimnazjum" i tym, że " Niby tacy z was ściślaki a nawet na UJ nie dostaliście się na informatykę tylko na PWSZ studiujecie."
Ale idziemy po kolei bo zaczyna się robić ciekawie Duży uśmiech Idziemy od pierwszego postu:
Rufusek napisał(a):To jest żałosne co piszecie,"nie chce mi się wierzyć",chłopczyku nie ośmieszaj się bo jak pokazałem to koleżance co studiuje japonistykę na UW to wyśmiała cię i tą twoją koleżaneczkę.
Wypraszam sobie nazywania mnie chłopczykiem bo w przeciwieństwie do Ciebie ja skończyłem studia i obstawiam, że jestem dość dużo starszy od Ciebie i Twojej koleżanki z Japonistyki, którą to musiałeś zwerbować żeby próbowała pokazać jaki to ten kierunek jest fajny. Zapytam tutaj o jedno. Jaka praca was czeka w Polsce? Pytam w Polsce, a nie poza nią.
Rufusek napisał(a):Niby tacy z was ściślaki a nawet na UJ nie dostaliście się na informatykę tylko na PWSZ studiujecie.
Ho ho ho, pojazd na uczelnię. Jaki to merytoryczny argument. Jestem z Ciebie dumny. Ty jako humanista pewnie nie skojarzyłeś faktu, że inżyniera można robić na innej uczelni a magistra na innej. I ja jako, że pracowałem to choć dostałem się na AGH to wybrałem PWSZ bo mnie wychodziło taniej. Mogłem pracować odłożyć sobie kasę i spokojnie podejść do magisterki i mieć papier tak naprawdę z AGH a nie z PWSZ. A nie interesuje mnie UJ, nawet nie starałem się tam dostać bo niby po co?
Rufusek napisał(a):Nie chcę was martwić ale prawda jest taka żeby dostać się na japonistykę lub sinologię to trzeba mieć zdaną maturę na minimum 90% z roz. polskiego,angielskiego i drugiego języka obcego/historii,wiem bo sam wybieram się na te studia i znajomi to studiują.
To 95% czy 90% ? Bo to już robi różnicę. Ja też mam znajomych na różnych kierunkach i po różnych szkołach średnich i na każdym kierunku odpadną ludzie z umysłem ścisłym i z umysłem humanistycznym. Taka jest prawda.
Rufusek napisał(a):le pewnie ty będziesz uważał że wystarczy podstawowa matura z polskiego,matmy i obcego na 30%,jestem bardzo ciekawy czy z takim wynikiem dostałbyś się na japonistykę na UAM.
Gdzie tak napisałem? Napisałem tylko, że nie chce mi się wierzyć iż potrzeba 95% z TRZECH przedmiotów żeby się dostać. Tak z trzech czyli 95% z polskiego, 95% z historii i 95% z języka.
Rufusek napisał(a):Oj uwierz mi,jedynie drzwi mógłbyś polizać,
Zajebiście dojrzały tekst. Taki na poziomie.
Cytat:jak nie wierzycie to zapraszam na forum "Konnichiwa",ale na prawdę jak nie wiecie ile trzeba mieć to nie odzywajcie się,bo jeśli uważasz że będziesz uczył się Kanji logicznie to po tygodniu odpadniesz,nawet pewnie nie dostaniesz się na japonistykę.
Przecież napisałem Ci, że to jest kucie kucie i pamięciówka. A poza tym to Ty mi masz udowodnić, że to jest przyszłościowy kierunek i nie poradzi sobie na nim umysł ścisły a nie ja mam szukać po forach. To Ty wyciągnąłeś takie wnioski. I jak na razie nie podałeś żadnego argumentu oprócz 95% z trzech przedmiotów. 95%, które potem zrobiło się 90%.
Rufusek napisał(a):Cóż,za hipokryzja,dziewczynko jak to przeczytałam to pękłam,żałosna jesteś pisząc takie rzeczy,ty nawet nie dostaniesz się na japonistykę a najbardziej rozśmieszył mnie fakt,iż "Według mnie ludzie o ścisłym umyśle lepiej przyswajają każą wiedzę,nie ważne czy to znaki matematyczne czy językowe",hipokryzja i jeszcze raz hipokryzja,nawet nie poradziłabyś sobie na japonistyce nie mówiąc już o sinologii czy koreanistyce.
I o hipokryzji mówi osoba, która uważa, że tylko umysł humanistyczny mógłby sobie poradzić na tym kierunku Duży uśmiech

Rufusek napisał(a):Ale cóż co taki ciemny człowiek nie zrozumie,hmm jak widzę studiujesz politechnikę więc co możesz wiedzieć o japonistyce?
Czy ja Cię gdzieś obraziłem żebyś do mnie wyjeżdżała od ciemnych ludzi itp.?
Rufusek napisał(a):Chłopczyku radzę ci popracować nad stylem pisania bo jak widzę to poziom gimnazjum.
Tak jak kolega wyżej. Jestem dużo starszy od Ciebie, przynajmniej po Twoim stylu wypowiedzi tak wnioskuję, więc teksty o chłopczyku sobie daruj. Może na UJ tak się do siebie odzywacie, ale ja sobie wypraszam. Poza tym co Ci nie pasuje w moim stylu pisania, że porównujesz go do gimnazjum?
Rufusek napisał(a):Dodam jeszcze że nie tylko kucie ależ też inne przedmioty jak literatura,wiedza o Chinach itp.
W tym momencie przyznałaś, że są przedmioty, na których nie trzeba się uczyć. W wiedzy o Chinach masz jakieś obliczenia czy coś, że nie jest to czysta pamięciówka?

Mimo wszystko pozdrawiam.
 
Reply
#17
Naprawdę interesujące że dostałeś się na AGH.
Jakby co to piszę teraz ja a nie moja koleżanka,a więc twierdzisz że 90 lub 95% to za dużo na japonistykę?Mylisz się,fakt napisanie 90,95 ale przecież wielkiej różnicy nie ma,tak trzeba zdać 3 przedmioty ŻEBY MIEĆ PEWNOŚĆ DOSTANIA SIĘ a jak chcesz mieć pewność w 50% że dostaniesz się to zdawaj 2 na 60% ciekawe czy się dostaniesz.....
Twój poziom jest niski,zachowujesz się na typowy "gimbus",co do japonistyki czy sinologii to za granicą praca jest,w Polsce fakt marna,jedynie praca w Ambasadzie lub w szkole językowej.
Moja koleżanka ma wyższe IQ od Ciebie to raz,miała wczoraj zły dzień więc troszkę się wkurzyła.
Ale zapewne sądzisz że jak zdasz na 90% roz. fizykę i matmę to dostaniesz się na japonistykę,chcę to widzieć.
Co do UJ,UAM to jedne z najlepszych uczelni w Polsce i nie tak łatwo się dostać i PWSZ może buty czyścić tym uczelniom. Uśmiech
Poza tym napisałeś i Twoja koleżaneczka że umysły ścisłe wszędzie sobie poradzą czyż toż nie podchodzi pod hipokryzję?
U mnie w klasie bo jestem a raczej kończę gimnazjum i osoby co mają umysł ścisły z takich przedmiotów jak polski,niemiecki,historia są cienkie,fajnie że ja mam umysł humanistyczny nie wiedziałem,dobrze że mi o tym powiedziałeś.
A tak na serio to mam humanistyczno-przyrodniczy,fakt z matmy jakiś dobry nie jestem ale najgorszy też nie.
To co pisałeś wcześniej to była dyskryminacja innych,bo nie każdy umie matematykę i też nie każdy niemiecki czy polski.
Co do mojej koleżanki to skąd możesz wiedzieć ile ona może mieć lat?Hmm no przecież jesteś umysłem ścisłym i pewnie umiesz jasnowidzenie,telepatię,reiki itp.Bo osoby co nie umieją matematyki to dla Ciebie osoby no nie wiem chyba upośledzone,ale ja się nie będę zniżał do tak niskiego poziomu jak Twój jest że uważasz osoby humanistyczne za gorsze.
Co do Chin to kucie jest,ale nie tylko ciągłe kucie ale też zrozumienie pewnych zagadnień.
Ale wiesz co skończmy temat,spam robimy,użytkownik,który zadał toż pytanie może mu przeszkadzać i ja nie mam czasu na zabawy o takim niskim poziomie IQ,a więc życzę powodzenia,za 3 lata przekonamy się kto będzie się śmiał. Uśmiech
Pozdrawiam.
 
Reply
#18
Rufusek napisał(a):Jakby co to piszę teraz ja a nie moja koleżanka,a więc twierdzisz że 90 lub 95% to za dużo na japonistykę?Mylisz się,fakt napisanie 90,95 ale przecież wielkiej różnicy nie ma,tak trzeba zdać 3 przedmioty ŻEBY MIEĆ PEWNOŚĆ DOSTANIA SIĘ a jak chcesz mieć pewność w 50% że dostaniesz się to zdawaj 2 na 60% ciekawe czy się dostaniesz.....
Widzę, że dalej nie rozumiesz. To trzeba zdać 3 przedmioty? Czy trzeba zdać trzy przedmioty, każdy na 95%, czy jak? Bo ja już sam nie wiem. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że napisaliście, że trzeba mieć 95% z polskiego, historii i angielskiego, czyli dla mnie 95% z polskiego, 95% z historii, 95% z angielskiego....
Rufusek napisał(a):Twój poziom jest niski,zachowujesz się na typowy "gimbus",co do japonistyki czy sinologii to za granicą praca jest,w Polsce fakt marna,jedynie praca w Ambasadzie lub w szkole językowej.
? Po czym Ty to wywnioskowałeś? Że nie wziąłem i nie zacząłem Ci klaskać, że tak idź na sinologię, jest po tym praca itp. tylko wyraziłem swoje z goła odmienne zdanie? Zresztą przyznałeś teraz, że w Polsce praca jest marna. A ja nie wyznaję zasady, że żeby zarobić to muszę wyjechać. Mam dobrze płatną pracę, mam wyjazdy służbowe raz na jakiś czas i szczerze powiedziawszy wszędzie porozumiewamy się po angielsku a nie po japońsku, nawet na wschodzie. Może właśnie przez to, że to jest bardziej światowy język?
Rufusek napisał(a):Ale zapewne sądzisz że jak zdasz na 90% roz. fizykę i matmę to dostaniesz się na japonistykę,chcę to widzieć.
Nie dostanę się bo nie zdaję wtedy przedmiotów, które są wymagane na japonistykę. Mylisz pojęcia.
Rufusek napisał(a):Moja koleżanka ma wyższe IQ od Ciebie to raz,miała wczoraj zły dzień więc troszkę się wkurzyła.
Ho ho ho, mocne słowa. Czy ja Cię gdzieś obraziłem, że jeździsz po moim ilorazie inteligencji? Nie przesadzasz troszkę? Nie zagalopowałeś się troszkę?
Rufusek napisał(a):Poza tym napisałeś i Twoja koleżaneczka że umysły ścisłe wszędzie sobie poradzą czyż toż nie podchodzi pod hipokryzję?
A wy, że nie poradzą. Taka sama hipokryzja, ale problem w tym, że wasza was nie boli, a nasza już tak. Ja dalej uważam, że umysł ścisły bardziej sobie poradzi na kierunku humanistycznym, niż humanista na kierunku ścisłym.

Rufusek napisał(a):Co do mojej koleżanki to skąd możesz wiedzieć ile ona może mieć lat?Hmm no przecież jesteś umysłem ścisłym i pewnie umiesz jasnowidzenie,telepatię,reiki itp.Bo osoby co nie umieją matematyki to dla Ciebie osoby no nie wiem chyba upośledzone,ale ja się nie będę zniżał do tak niskiego poziomu jak Twój jest że uważasz osoby humanistyczne za gorsze.
Gdzie napisałem, że są gorsi? Wyciągacie troszkę daleko idące. I sądzę, że jak jest na drugim roku to na 90% jest młodsza ode mnie. Na 90%. Zresztą wy od razu założyliście, że jestem "chłopczykiem".

Rufusek napisał(a):Naprawdę interesujące że dostałeś się na AGH.
Mam ci dyplom pokazać? I dla mnie jako osoba, która rekrutuje do firmy jest to lepszy wyznacznik niż UJ. Miałem jednego po UJ. Chłopaczek wyleciał po trzech miesiącach na zbity pysk bo zawalił ważne rzeczy. Własnie taki umysł czysto humanistyczny, któremu się wydawało, że sobie na pewno poradzi...

P.S. Jak chcesz coś napisać do całej mojej wypowiedzi to nie cytuj całego mojego postu. Byłbym bardzo wdzięczny.
 
Reply
#19
(16-05-2014, 15:45 )Cubaza napisał(a):
Rufusek napisał(a):Jakby co to piszę teraz ja a nie moja koleżanka,a więc twierdzisz że 90 lub 95% to za dużo na japonistykę?Mylisz się,fakt napisanie 90,95 ale przecież wielkiej różnicy nie ma,tak trzeba zdać 3 przedmioty ŻEBY MIEĆ PEWNOŚĆ DOSTANIA SIĘ a jak chcesz mieć pewność w 50% że dostaniesz się to zdawaj 2 na 60% ciekawe czy się dostaniesz.....
Widzę, że dalej nie rozumiesz. To trzeba zdać 3 przedmioty? Czy trzeba zdać trzy przedmioty, każdy na 95%, czy jak? Bo ja już sam nie wiem. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że napisaliście, że trzeba mieć 95% z polskiego, historii i angielskiego, czyli dla mnie 95% z polskiego, 95% z historii, 95% z angielskiego....
Rufusek napisał(a):Twój poziom jest niski,zachowujesz się na typowy "gimbus",co do japonistyki czy sinologii to za granicą praca jest,w Polsce fakt marna,jedynie praca w Ambasadzie lub w szkole językowej.
? Po czym Ty to wywnioskowałeś? Że nie wziąłem i nie zacząłem Ci klaskać, że tak idź na sinologię, jest po tym praca itp. tylko wyraziłem swoje z goła odmienne zdanie? Zresztą przyznałeś teraz, że w Polsce praca jest marna. A ja nie wyznaję zasady, że żeby zarobić to muszę wyjechać. Mam dobrze płatną pracę, mam wyjazdy służbowe raz na jakiś czas i szczerze powiedziawszy wszędzie porozumiewamy się po angielsku a nie po japońsku, nawet na wschodzie. Może właśnie przez to, że to jest bardziej światowy język?
Rufusek napisał(a):Ale zapewne sądzisz że jak zdasz na 90% roz. fizykę i matmę to dostaniesz się na japonistykę,chcę to widzieć.
Nie dostanę się bo nie zdaję wtedy przedmiotów, które są wymagane na japonistykę. Mylisz pojęcia.
Rufusek napisał(a):Moja koleżanka ma wyższe IQ od Ciebie to raz,miała wczoraj zły dzień więc troszkę się wkurzyła.
Ho ho ho, mocne słowa. Czy ja Cię gdzieś obraziłem, że jeździsz po moim ilorazie inteligencji? Nie przesadzasz troszkę? Nie zagalopowałeś się troszkę?
Rufusek napisał(a):Poza tym napisałeś i Twoja koleżaneczka że umysły ścisłe wszędzie sobie poradzą czyż toż nie podchodzi pod hipokryzję?
A wy, że nie poradzą. Taka sama hipokryzja, ale problem w tym, że wasza was nie boli, a nasza już tak. Ja dalej uważam, że umysł ścisły bardziej sobie poradzi na kierunku humanistycznym, niż humanista na kierunku ścisłym.

Rufusek napisał(a):Co do mojej koleżanki to skąd możesz wiedzieć ile ona może mieć lat?Hmm no przecież jesteś umysłem ścisłym i pewnie umiesz jasnowidzenie,telepatię,reiki itp.Bo osoby co nie umieją matematyki to dla Ciebie osoby no nie wiem chyba upośledzone,ale ja się nie będę zniżał do tak niskiego poziomu jak Twój jest że uważasz osoby humanistyczne za gorsze.
Gdzie napisałem, że są gorsi? Wyciągacie troszkę daleko idące. I sądzę, że jak jest na drugim roku to na 90% jest młodsza ode mnie. Na 90%. Zresztą wy od razu założyliście, że jestem "chłopczykiem".

Rufusek napisał(a):Naprawdę interesujące że dostałeś się na AGH.
Mam ci dyplom pokazać? I dla mnie jako osoba, która rekrutuje do firmy jest to lepszy wyznacznik niż UJ. Miałem jednego po UJ. Chłopaczek wyleciał po trzech miesiącach na zbity pysk bo zawalił ważne rzeczy. Własnie taki umysł czysto humanistyczny, któremu się wydawało, że sobie na pewno poradzi...

P.S. Jak chcesz coś napisać do całej mojej wypowiedzi to nie cytuj całego mojego postu. Byłbym bardzo wdzięczny.

Aż zacytuję,wybacz.
Napisane jest wyraźnie że historia lub drugi język obcy,a tak swoją drogą co możesz wiedzieć o takich studiach?Nawet ich nie studiowałeś.
Kolejny rozśmieszającym Twoim błędem jest to że "Angielski jest światowy i wszędzie się nim dogadam" śmieszne,w Japonii z samym angielskim pracy na 100% nie znajdziesz,musisz znać japoński i to minimum zdany na JLPT N2 jeśli oczywiście wiesz co to jest JLPT.
Jak jesteś turystycznie to fakt,angielski wystarczy ale jak chcesz tam pracować i mieszkać(i tak nie dostałbyś tam pracy ani wizy ale mniejsza z tym) to bez japońskiego szans nie ma,tak samo w Chinach.
Ciekawe że umysł ścisły lepiej sobie poradzi,moja koleżanka była najlepszą uczennicą na UAM z japonistyki a mam umysł w 100% humanistyczny i opowiadała mi że żaden umysł ścisły nie dorównał jej,ehh przykrość no cóż to mój kolejny argument powalił ten Twój stereotyp,jeszcze chcę dodać iż,mój kolega studiuje filologię germańską a jest też humanistą i jest jednym z najlepszych na uczelni,inna sprawa znajoma skończyła LO human a dostała się na ekonomie i ma umysł humanistyczny i jest lepsza od ściślaków.
Co do mojej koleżanki to jest na II roku japonistyki ale to jest już jej drugi kierunek a pierwszy dawno skończyła.
Muszę przyznać się do błędu iż,pracę po japonistyce i sinologii można znaleźć w firmie w Polsce np: ja mam zapewnioną ale mniejsza o to.
Kończąc naszą entuzjastyczną konwersację dodam iż,angielski upada i pierwszym językiem używanym na świecie jest język mandaryński(chiński),ale fakt na spotkaniach międzynarodowych angielski na razie.
Co do UJ to jak pytam się koleżanki to ma wyższy poziom niż AGH,nie mówiąc już o UAM czy UW.

PS Co do tego Twojego kolegi z UJ to powiedz mi co mnie obchodzi że wyleciał?Jego życie,jego problemy.
 
Reply
  


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Po jakich studiach jest dobrze płatna praca?
Cześć Mam pytanie po jakich studiach jest teraz dobrze płatna praca? Jakie studia muszę skończyć aby znaleźć dobrze płatną pracę? Jakie studia muszę skończyć aby w ogóle znaleźć pracę gdzie dobrze zarobię?? Co polecacie studiować aby dobrze zarobić?
szegid 10 9,783 19-03-2018, 8:31
Ostatni post: janko22



Browsing: 1 gości